Zegary ciemniowe - czym robicie, co polecacie
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Zegary ciemniowe - czym robicie, co polecacie
Temat dotyczy zegarów ciemniowych.
W internecie znaleźć można różne opinie dotyczące zegarów ciemniowych. Najczęściej są to wypowiedzi wyjątkowo subiektywne, pisane przez ludzi nie mających większego doświadczenia w pracy z powiększalnikiem.
Jakie jest Wasze zdanie na temat zegarów ciemniowych. A mianowicie: jakich używacie, a jakie chcielibyście mieć i dlaczego.
Dlatego prosiłbym kolegów (aktywnych w ciemni) o podzielenie się doświadczeniem w tym temacie.
W internecie znaleźć można różne opinie dotyczące zegarów ciemniowych. Najczęściej są to wypowiedzi wyjątkowo subiektywne, pisane przez ludzi nie mających większego doświadczenia w pracy z powiększalnikiem.
Jakie jest Wasze zdanie na temat zegarów ciemniowych. A mianowicie: jakich używacie, a jakie chcielibyście mieć i dlaczego.
Dlatego prosiłbym kolegów (aktywnych w ciemni) o podzielenie się doświadczeniem w tym temacie.
K19(S), czyli polski klasyk. Dla nieznających go: trzy pokrętła 0-9 odpowiadająco dziesiątkom sekund, sekundom i dziesiętnym sekundy. Do tego suwak włączający stałe światło, a na nim guzik włączający licznik.
Ma jedną wadę: bywa że styki tarcz pod pokrętłami brudzą się i licznik nie wyłącza się po zadanym czasie... Łatwo się to naprawia.
Zalety? Prostota, wielkość (jest duży!) i intuicyjność obsługi. Z łatwością nastawiam go po ciemku.
A co bym chciał mieć? Coś podobnego, ale by był wyświetlacz pokazujący uplywający czas. Ewentualnie zupełnie inna konstrukcja, z analizatorem jakimś ułatwiającym znajdowanie czasu właściwego.
Pozdrawiam!
Ma jedną wadę: bywa że styki tarcz pod pokrętłami brudzą się i licznik nie wyłącza się po zadanym czasie... Łatwo się to naprawia.
Zalety? Prostota, wielkość (jest duży!) i intuicyjność obsługi. Z łatwością nastawiam go po ciemku.
A co bym chciał mieć? Coś podobnego, ale by był wyświetlacz pokazujący uplywający czas. Ewentualnie zupełnie inna konstrukcja, z analizatorem jakimś ułatwiającym znajdowanie czasu właściwego.
Pozdrawiam!
ja tez mam ten klocek i poza tym, że mam wrażenie że nie zawsze trzyma czasy, to jest swietny. Nie jestem zwolennikiem wodotrysków wiec wszystko czego mi trzeba ten zegar ma. A co bym chcial - to samo tylko zebym pozbyl sie tego uczucia co do dokladnosci jego dzialania;) poza tym chetnie sprobowalbym pracy na tych f-stopowych ale to z czystej ciekawosci
-
- -#
- Posty: 62
- Rejestracja: 07 gru 2008, 09:57
- Lokalizacja: Zabłudów
Czeski " Vipo combi " ---- uzywam od 20-tu lat i lepszego mi nie trzeba . Prosta mechaniczna konstrukcja w której nie ma co popsuć . Sprawdza sie zarówno w fotografii czarno-białej jak i kolorowej gdzie powtarzalnośc czasów jest podstawą do osiągnięcia dobrych wyników . Nawet czasy wywoływania kolorowych odbitek sobie nim odmierzam bowiem mozna ustawiac od 0,1 s do 6 min . Po upłynięciu ustawionego czasu zegar głośno " psztyka " dająć sygnał iz czas minął . Podświetlana tarcza jest tak chytrze pomyslana iz można w ciemności ustawiać czasy a światło nie jest szkodliwe nawet dla papierów kolorowych .
Ostatnio zmieniony 29 paź 2009, 18:10 przez wienczyslaw5, łącznie zmieniany 1 raz.
zatwardziały analogowiec
K19s to chyba najpopularniejszy zegar wśród polskich ściemniaczy, bo ja też go używam. U mnie, przed każdym użyciem przelatuję kilka razy na szybko każdym kręciołkiem tam i z powrotem i wtedy nie ma tendencji do ustawiania czasu na nieskończoność. Mógłbym porządnie oczyścić styki, ale jakoś nie mam na to czasu. Chciałbym zegar, który mi sczytuje ustawioną w powiększalniku przysłonę i modyfikuje do niej czas, bo zdarza mi się źle policzyć kliki przysłony i mam o 1ev za mało, lub za dużo względem dobranego czasu 
Pozdrawiam
Ulv

Pozdrawiam
Ulv
Trzydziestosześciostrzałowy Contax RX / Piętnastostrzałowa Fujica GS645 / Dwunastostrzałowa Bronica SQ-B / Jednostrzałowy Motylek 45
www.stegierski.com
www.stegierski.com
Używam dwóch.
1) Elektroniczny "Budo metal". Czarne pudło z wyjściem na lampę ciemniową. Czas ustawia się za pomocą guzików 1,2,3,5,10,20,40 s (sumuje się). Dodatkowo ma pokrętło do precyzyjniejszego nastawiania czasu. Mimo swojego wieku jest b.dokładny - nieraz już sprawdzałem go z elektronicznym stoperem w ręku.
2)Viponel Combi - opisywać chyba nie trzeba, poza tym ktoś już opisał go wyżej :) Używam do pracy ze średnim formatem, robię z tego nieduże powiększenia (krótszy czas naświetlania), więc precyzyjne nastawianie czasu jest w tym bardzo wygodne.
1) Elektroniczny "Budo metal". Czarne pudło z wyjściem na lampę ciemniową. Czas ustawia się za pomocą guzików 1,2,3,5,10,20,40 s (sumuje się). Dodatkowo ma pokrętło do precyzyjniejszego nastawiania czasu. Mimo swojego wieku jest b.dokładny - nieraz już sprawdzałem go z elektronicznym stoperem w ręku.
2)Viponel Combi - opisywać chyba nie trzeba, poza tym ktoś już opisał go wyżej :) Używam do pracy ze średnim formatem, robię z tego nieduże powiększenia (krótszy czas naświetlania), więc precyzyjne nastawianie czasu jest w tym bardzo wygodne.
A niech mnie TSS pokąsa!
Ja używam swojego elektronika - przeprogramowany timerek. Ma zakresy 0.1-99.9 i 1-999sek. No i to na czym mi zależało - trzy niezależne czasy, z których tylko dwa pierwsze sterują powiększalnikiem. Czyli na przykład pierwszy ustawiam na naświetlanie 00, a drugi na 4 przy split gradingu, a trzeci jest na 90s do odmierzania czasu wywołania papieru. Jedyne czego mi w nim brakuje to równoległe odmierzanie czasu tak żebym jednocześnie mógł naświetlać pod powiększalnikiem i odmierzać czas utrwalania. A - i jeszcze możliwość zmiany czasu co 1/3 lub 1/2 EV.
-
- -#
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 paź 2009, 12:33
- Lokalizacja: Birmingham, UK
Też go używałem. Znakomity, intuicyjny zegar. Bez patrzenia można ustawić pożądany czas i ciężko się pomylić. Ja akurat nie miałem żadnych problemów z czasami.Jerzy pisze:K19(S), czyli polski klasyk. Dla nieznających go: trzy pokrętła 0-9 odpowiadająco dziesiątkom sekund, sekundom i dziesiętnym sekundy. Do tego suwak włączający stałe światło, a na nim guzik włączający licznik.
Obecnie mam angielski Rayco. Jest to dokładnie to samo, tyle że w innej obudowie. Najpopularniejszy zegar na rynku brytyjskim.
Mam również taki:
ale jeszcze nie zdążyłem przetestować. Dowolne ustawienie do 999s, jest również zespolony z analizatorem. Jak potestuję, to dam znać.
-
- -#
- Posty: 823
- Rejestracja: 09 lut 2009, 15:31
- Lokalizacja: Międzyrzecz
- Kontakt:
Ja mam mechaniczny NOVEX R - mój ulubiony.
Zalety:
- płynne ustawianie czasu w zakresie do 60 sekund
- wskazówka pokazuje upływający czas
- dźwiękowa sygnalizacja odmierzenia czasu, poprzez stuknięcie powrotne wskazówki (nie trzeba stać przy powiększalniku)
- podwójna skala: czas w sekundach oraz numery ekspozycyjne (oszczędza pracochłonne próby i obliczenia)
- możliwość podłączenia urządzenia o poborze prądu do 10A (np. powiększalników wielkoformatowych)
Nie używam zegarów elektronicznych. Tak jak wcześniej pisał Jerzy, polski K-19 potrafi się nie wyłączyć - wiem to z własnego doświadczenia. Zresztą dokładność odmierzania czasu jest kwestią względną, bardziej liczy się powtarzalność.
Zalety:
- płynne ustawianie czasu w zakresie do 60 sekund
- wskazówka pokazuje upływający czas
- dźwiękowa sygnalizacja odmierzenia czasu, poprzez stuknięcie powrotne wskazówki (nie trzeba stać przy powiększalniku)
- podwójna skala: czas w sekundach oraz numery ekspozycyjne (oszczędza pracochłonne próby i obliczenia)
- możliwość podłączenia urządzenia o poborze prądu do 10A (np. powiększalników wielkoformatowych)
Nie używam zegarów elektronicznych. Tak jak wcześniej pisał Jerzy, polski K-19 potrafi się nie wyłączyć - wiem to z własnego doświadczenia. Zresztą dokładność odmierzania czasu jest kwestią względną, bardziej liczy się powtarzalność.
To może ja, jako osoba niedouczona zapytam czy przy małym obrazku, cz-b, zegar ciemniowy jest niezbędny? Nie posiadam, bo uznałem, że na początku i tak nie będę wiedział 'czym to się je'. Mam już na swoim koncie kilka odbitek i efekt zadowala mnie, ale może efekt moich prac mógłby być lepszy dzięki jakiemuś dokładnemu zegarowi ciemniowemu? Takie pytanko poniekąd związane z tematem
Pozdrawiam

Pozdrawiam
ja zegara nie używam. liczę sam na siebie. powtarzalnie.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
-
- -#
- Posty: 13
- Rejestracja: 18 paź 2009, 12:33
- Lokalizacja: Birmingham, UK
Zależy jakie czasy odmierzasz - jeżeli są to czasy powyżej 30s to wystarczy patrzenie na budzik. Jak krótsze to liczenie słoni (zaczynamy od 100 - "pstryk, 100 słoni, 101 słoni, 102 słonie, 103 słonie, 104 słonie... pstryk" - jak ktoś ma wyczucie rytmu to wychodzi świetnie). Przy bardzo krótkich czasach do kilku sekund to już trzeba mieć zegar.Saradok pisze:To może ja, jako osoba niedouczona zapytam czy przy małym obrazku, cz-b, zegar ciemniowy jest niezbędny?