Zaproszenie na kursy ciemniowe.
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
niby obraz był malowany na chwałę, ale mecenas z rodziną musiał być na obrazie i w dodatku zawsze patrzył prosto "w obiektyw".
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
Chyba nie musiał ;)
Co do mecenatu kiedyś i dziś... Wydaje mi się, że jednak kiedyś pod tym względem było mimo wszystko trochę lepiej. Chociażby dlatego, że w przeciwieństwie do obecnej sytuacji elity finansowe, intelektualne i kulturalne kraju nie były grupami rozłącznymi, a obecnie chyba niestety trochę tak jest
Tak wiem, wynikało to chociażby z tego, że tych bogatych było stać i na kształcenie się i uczestniczenie w kulturze, ale suma smumarum nie potrzebne były ministerialne granty i dotowanie kultury z budżetu, a ta i tak jakoś funkcjonowała i istniała. Obecnie bez funduszy centralnych to raczej słabo by było, a te z kolei dostają ci co pasują...
Tak nawiasem mówiąc w Leica Gallery na mysiej handlują winami i winylami... Gdzieś ją przenieśli czy się zlikwidowała? Gallery shop też zniknął, są tam okulary. Jedynie Leica shop stoi tam gdzie stał
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
Co do mecenatu kiedyś i dziś... Wydaje mi się, że jednak kiedyś pod tym względem było mimo wszystko trochę lepiej. Chociażby dlatego, że w przeciwieństwie do obecnej sytuacji elity finansowe, intelektualne i kulturalne kraju nie były grupami rozłącznymi, a obecnie chyba niestety trochę tak jest
Tak wiem, wynikało to chociażby z tego, że tych bogatych było stać i na kształcenie się i uczestniczenie w kulturze, ale suma smumarum nie potrzebne były ministerialne granty i dotowanie kultury z budżetu, a ta i tak jakoś funkcjonowała i istniała. Obecnie bez funduszy centralnych to raczej słabo by było, a te z kolei dostają ci co pasują...
Tak nawiasem mówiąc w Leica Gallery na mysiej handlują winami i winylami... Gdzieś ją przenieśli czy się zlikwidowała? Gallery shop też zniknął, są tam okulary. Jedynie Leica shop stoi tam gdzie stał
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
Tomasz., właśnie dokładnie tak.
Elita kulturalna obecnie to parweniusze, a finansowa to prostacy, a polityczna to debile. Oględnie mówiąc.
rbit9n, chyba jednak nie do końca. Wszystkie Piety, wygnania z raju, sądy ostateczne itd. Próżno tam szukać mecenasa. W symfoniach Bacha też kiepsko.
Elita kulturalna obecnie to parweniusze, a finansowa to prostacy, a polityczna to debile. Oględnie mówiąc.
rbit9n, chyba jednak nie do końca. Wszystkie Piety, wygnania z raju, sądy ostateczne itd. Próżno tam szukać mecenasa. W symfoniach Bacha też kiepsko.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
Znaczy, pewną część wspólną wad mamy na pewno i my, i oni. Część jest rzeczywiście związana ze specyfiką epoki i tu się będą różnić. Fakt, że przy malejącym znaczeniu religii, motywacja "ad maiorem Dei gloriam" na znaczeniu traci.
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
Wracajac do meritum.
Sam pamiętam że, gdy załapałem bakcyla, to w osiedlowym domu kultury mogłem za darmo korzystać z ciemni (tylko papier musiałem mieć swój). Dawne czasy ...
Obecnie jednak , tak mi się wydaje, problemem nie są pieniądze. Jeśli ktoś chce, to za stosunkowo nieduże pieniądze kupi aparat i rozpocznie swoją przygodę z fotografią.
Co innego dystrybucja środków poprzez różnego rodzaju ośrodki kultury, instytucje miejskie itp. Nie miejmy złudzeń - pieniądze idą do znajomych i do rozrywki masowej. Dlatego jestem za tym, aby jak najmniej środków miały te instytucje do dyspozycji. Niestety , takie czasy - triumf człowieka pospolitego (polecam książkę pod tym tytułem).
Tutaj przykład, na co idą nasze pieniądze:
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Os ... 59255.html
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
A w jakich latach to było? Bo jeszcze mieliśmy takie coś jak kluby i koła fotograficzne przy ośrodkach kultury i innych takich instytucjach. Teraz nie ma i tyle... w sensie czasami takie ciemnie były chyba utrzymywane przez takie kółka, a nie ośrodki same w sobie.
Tak czy owak chyba się zgadzamy, że instytucje kultury idą raczej na łatwiznę i niezbyt dobrze pożytkują środki i dlatego pozostaje nam się tylko cieszyć, że jeszcze gdzieś w ośrodku kultury fotografia tradycyjna w ogóle istnieje.
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
Tak czy owak chyba się zgadzamy, że instytucje kultury idą raczej na łatwiznę i niezbyt dobrze pożytkują środki i dlatego pozostaje nam się tylko cieszyć, że jeszcze gdzieś w ośrodku kultury fotografia tradycyjna w ogóle istnieje.
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
Ja ciemnię zaczynałem poznawać w 1974. Młodzieżowy Dom Kultury w Krakowie dawał wszystko do pracowni foto. Nawet opiekunem był wtedy Pan Stanisław Markowski, wtedy młody fotograf.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
Chyba każdy ośrodek kultury miał jak nie kółko, to chociaż graty ciemniowe pochowane po magazynach. W mojej wsi podświnoujskiej, jakoś pod koniec lat 80-tych mając lat 15-16 poszedłem do kierownika takiego Klubu, powiedziałem że zagospodaruję ten majątek i uruchomiłem ciemnię co się zowie. Były ze 3 powiększalniki, koreksy, kupa papierów i chemii. Kierownik czasem nawet jakieś papiery dokupił. Nawet jakaś młodzież przychodziła ze mną wtedy pościemniać. Kilka lat temu robili remont naszego Klubu, i wszystkie graty wylądowały przez oko na zewnątrz, na trawniku. Kolega mi powiedział że leżą graty to pozbierałem. Uskładałem z tego jednego Magnifaxa 4 i jednego Krokusa 69.
Mój znajomy na złomie znalazł z likwidowanego ośrodka kultury - 2 statywy Manfrotto karbonowe, nówki nie używane. Oczywiście przejąłem kontrabandę za polskie środki płatnicze. Tak że kultura się trzyma dobrze :D
Mój znajomy na złomie znalazł z likwidowanego ośrodka kultury - 2 statywy Manfrotto karbonowe, nówki nie używane. Oczywiście przejąłem kontrabandę za polskie środki płatnicze. Tak że kultura się trzyma dobrze :D
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
Tkz. czynnik ludzki na pewno jest tu bardzo istotny. Tak nawiasem mówiąc, wiecie, że w Domu Kultury Kadr w Warszawie nie ma zajęć fotograficznych? Mimo, że jest tam w pełni wyposażone studio foto...
Noooo, ale żeby nie było, na usprawiedliwienie ośrodków kultury można dodać, że infrastruktura którą dysponują nie rozwija się w podobnym tempie jak ich potrzeby. I dlatego szczególnie w mniejszych miastach i na prowincji preferuje się zajęcia, które nie wymagają całkowitego wyłączenia jakiejś przestrzeni. Bo o ile od biedy w studio foto można zrobić coś jeszcze, to w przypadku ciemni jest to właściwie niemożliwe. I żeby nie blokować sobie na stałe sali, w której zajęcia odbywałyby się raz, dwa, góra trzy razy w tygodniu (po jednych zajęciach) to wolą takich rzeczy nie tykać.
W Warszawie przestrzeń, którą dysponują ośrodki zmienia się i powiększa trochę szybciej niż pod Warszawą, ale w wielu takich instytucjach mimo wszystko panuje ciasnota.
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
Noooo, ale żeby nie było, na usprawiedliwienie ośrodków kultury można dodać, że infrastruktura którą dysponują nie rozwija się w podobnym tempie jak ich potrzeby. I dlatego szczególnie w mniejszych miastach i na prowincji preferuje się zajęcia, które nie wymagają całkowitego wyłączenia jakiejś przestrzeni. Bo o ile od biedy w studio foto można zrobić coś jeszcze, to w przypadku ciemni jest to właściwie niemożliwe. I żeby nie blokować sobie na stałe sali, w której zajęcia odbywałyby się raz, dwa, góra trzy razy w tygodniu (po jednych zajęciach) to wolą takich rzeczy nie tykać.
W Warszawie przestrzeń, którą dysponują ośrodki zmienia się i powiększa trochę szybciej niż pod Warszawą, ale w wielu takich instytucjach mimo wszystko panuje ciasnota.
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Zaproszenie na kursy ciemniowe.
Jeśli idzie o tego śpiewaka to na tym koncercie wypadł najlepiej [i to jedyny Jarocin na którym byłem]:
https://www.youtube.com/watch?v=rIoBP7XsPVA
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est