winietowanie krokusa przy 6x6
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
winietowanie krokusa przy 6x6
moze ktos miał taki problem..przy robieniu odbitki 6x6 na powiekszalniku krokus ostro winietuje..żarówka jest chyba za mała i na odbitce robi sie kółko od żarówki...jak sobie z tym poradzic i czy sie da?mam pomysł z wymiana żarówki na rozszerzającą sie ku dołowi...
Właśnie skończyłem się bawić na Krokusie 66 :)
1)Przy robieniu odbitek 6x6 używaj Emitara (lub innej 80tki po zamontowaniu redukcji z M42 na M39). Krokusowe szkła nie są najlepsze i niestety nie są zbyt uniwersalne. Próbowałem kiedyś robić 6x9 z Emitara (na Krokusie Color 4N) i stwierdziłem że bez Amara (105mm) się nie obejdzie. Oświetlenie było kaszaną straszną ,też miałem wspomniane wyżej kółko. To pewnie też kwestia obiektywu skoro pojawił się ten sam problem.
2)Jeżeli Twój powiększalnik ma kasetkę na filtry, wrzuć do niej płytkę "mleczną" z lakomatu - można taką zamówić u prawie każdego szklarza za +/- 5zł. Zapewni Ci o wiele lepsze rozłożenie światła w kadrze.
3)W swoim Krokusie używam 100-watówek Philipsa z serii Softone. Kształt taki jak ta oto żarówka:
http://www.czarno-biale.pl/sklep/produc ... ts_id=3041
Moc światła (w lumenach) zbliżona do 150tki stricte powiększalnikowej, również opalowa. Daje radę.
Tak mam załatwionego Krokusa 66 i jestem z niego zadwolony, Krokusa 4 niestety nie udało mi się jeszcze pod tym względem okiełznać. Robię na tym sprzęcie (66) całkiem ładne, równo oświetlone odbitki ;)
(choć wciąż się uczę i mam czasami tendencję do równego przepalania/niedopalania papieru
)
P.S. Jeżeli używasz standardowo Mikara, polecam zamiast niego wkręcić jakąś aparatową 50-tkę pod M42. Lepiej na tym wyjdziesz :)
1)Przy robieniu odbitek 6x6 używaj Emitara (lub innej 80tki po zamontowaniu redukcji z M42 na M39). Krokusowe szkła nie są najlepsze i niestety nie są zbyt uniwersalne. Próbowałem kiedyś robić 6x9 z Emitara (na Krokusie Color 4N) i stwierdziłem że bez Amara (105mm) się nie obejdzie. Oświetlenie było kaszaną straszną ,też miałem wspomniane wyżej kółko. To pewnie też kwestia obiektywu skoro pojawił się ten sam problem.
2)Jeżeli Twój powiększalnik ma kasetkę na filtry, wrzuć do niej płytkę "mleczną" z lakomatu - można taką zamówić u prawie każdego szklarza za +/- 5zł. Zapewni Ci o wiele lepsze rozłożenie światła w kadrze.
3)W swoim Krokusie używam 100-watówek Philipsa z serii Softone. Kształt taki jak ta oto żarówka:
http://www.czarno-biale.pl/sklep/produc ... ts_id=3041
Moc światła (w lumenach) zbliżona do 150tki stricte powiększalnikowej, również opalowa. Daje radę.
Tak mam załatwionego Krokusa 66 i jestem z niego zadwolony, Krokusa 4 niestety nie udało mi się jeszcze pod tym względem okiełznać. Robię na tym sprzęcie (66) całkiem ładne, równo oświetlone odbitki ;)
(choć wciąż się uczę i mam czasami tendencję do równego przepalania/niedopalania papieru

P.S. Jeżeli używasz standardowo Mikara, polecam zamiast niego wkręcić jakąś aparatową 50-tkę pod M42. Lepiej na tym wyjdziesz :)
A niech mnie TSS pokąsa!
Choć moja odpowiedź na tego posta jest dosyć opóźniona w stosunku do pozostałych odpowiadam, gdyż sam szukałem odpowiedzi na pytanie nurtujące autora tematu.
Może ktoś jeszcze kiedyś będzie się nad tym głowił, a moja odpowiedź mu pomoże.
W krokusie są 3 soczewki, do formatów większych niż 35mm wystarczy wyciągnąć górną soczewkę, a winietowanie znika całkowicie. Nie potrzeba żadnych szybek mlecznych etc. (Plus oczywiście odpowiedni obiektyw, u mnie jest to emitar 80mm)
Może ktoś jeszcze kiedyś będzie się nad tym głowił, a moja odpowiedź mu pomoże.
W krokusie są 3 soczewki, do formatów większych niż 35mm wystarczy wyciągnąć górną soczewkę, a winietowanie znika całkowicie. Nie potrzeba żadnych szybek mlecznych etc. (Plus oczywiście odpowiedni obiektyw, u mnie jest to emitar 80mm)

te 3 soczewki nazywają się kondensorem, faktycznie dla 35 mm ma być 3-soczewkowy, żeby bardziej skupić światło na mniejszym kadrze, dla 6x6 i 6x9 kondensor składa się z 2 soczewek (górną mniejszą zdejmujesz) i światło jest rozłożone na pełnej powierzchni kasety negatywowej. Ustawienie żarówki potrzebne jest do dokładnego wyrównania światła, założenie mlecznej szybki do szufladki powoduje że zmniejsza się kontrast wykonywanych powiększeń(światło rozproszone). Teraz już chyba wszystko wieszmajster pisze:W krokusie są 3 soczewki, do formatów większych niż 35mm
