W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
-
- -#
- Posty: 253
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
- Lokalizacja: Gdańsk
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
Mój prosi się o odświeżenie - po ostatnim lecie emituje bukiet zbliżony do skarpety. No i jest pełem paprochów, naskórka, kurzu itp.
Prać go w czymś typu proszek w płynie, mydełko, żeby nie pylił? Czy jak zwykle przesadzam i wyprać go w czymtambądźpopadnie?
Prać go w czymś typu proszek w płynie, mydełko, żeby nie pylił? Czy jak zwykle przesadzam i wyprać go w czymtambądźpopadnie?
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
W pralni chemicznej.
Bym tak zrobił, gdybym używał.
Nie ma jakiejś metki, instrukcji?
Bym tak zrobił, gdybym używał.
Nie ma jakiejś metki, instrukcji?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
-
- -#
- Posty: 253
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
- Lokalizacja: Gdańsk
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
metki? instrukcji?! Żartowniś z waćpana :)
Markowy paterson changing bag, ale nawet nie napisali "made in prc"
Markowy paterson changing bag, ale nawet nie napisali "made in prc"
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
No, no... masz talent Na poważnie to bym przede wszystkim gruntownie odkurzył wewnątrz i ... wywietrzył. Pranie jeśli już to na sucho (chemiczne), ale po szczegółowych konsultacjach z praczką (czy też praczkiem) czy aby nie rozpuści tkaniny.
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
No to bym tego markowego producenta trochę potrollował. Niech się powyginają. Oczywiście istnieje opcja, że oleją i mail pozostanie bez odpowiedzi, ale to też świadczy o marce.Fredrixxon pisze: ↑19 sty 2024, 14:28 Markowy paterson changing bag, ale nawet nie napisali "made in prc"
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
Jeśli ten worek nie został zaatakowany przez jakiegoś grzyba czy inne badziewie, to jego niemiłego zapachu możesz pozbyć się zamykając go w obszerniejszym, szczelnym worku foliowym, we wnętrzu którego umieść także spodek (czy jakieś inne płaskie naczynie) ze zmieloną kawą (kawa bardzo efektywnie chłonie zapachy).Fredrixxon pisze: ↑19 sty 2024, 13:56 Mój prosi się o odświeżenie - po ostatnim lecie emituje bukiet zbliżony do skarpety.
Tym sposobem pozbyłem się niemiłosiernie przykrego zapachu jaki wydobywał się z kuferka mieszczącego lampę Godox AD200 i akcesoria do niej. Po ok. dwóch dniach terapii (w tym czasie kilka razy zmieniałem wkład kawowy) i dodatkowym wietrzeniu na balkonie ten kuferek stał się zapachowo neutralny.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
-
- -#
- Posty: 253
- Rejestracja: 17 kwie 2022, 16:43
- Lokalizacja: Gdańsk
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
OK, dzieki za podpowiedzi.
Wyjaśnię, dla porządku, że obsługuję worek rękoma, a nie stopami.
Niestety, podwójna ciężka tkanina powoduje, że łąpy pocą mi się po minucie. Teraz są do kupienia takie worki ciemniowe ze stelażem jak namiocik. Pewno w nich ręce się tak nie kleją.
Wyjaśnię, dla porządku, że obsługuję worek rękoma, a nie stopami.
Niestety, podwójna ciężka tkanina powoduje, że łąpy pocą mi się po minucie. Teraz są do kupienia takie worki ciemniowe ze stelażem jak namiocik. Pewno w nich ręce się tak nie kleją.
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
Jeszcze ozonowanie wchodzi w grę. Usuwa wszelkie niepożądane zapachy.
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
I bardzo skutecznie osłabia włókna tkanin
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
Fredrixxon, to praktycznie na 100% poliester. Wrzuć do pralki z programem dla syntetyków. Po co kombinować jak koń pod górę.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
Wydaje mi się że nie wiesz do końca o czym mówisz, twierdząc że ozonowanie jest "bezpieczne". Skuteczne na pewno, ale nie bezpieczne. Ozon jest wyjątkowo niekorzystny dla wszystkich naturalnych włókien, większości syntetyków, skóry i niektórych metali. Nie wątpię że aparat przestanie śmierdzieć, ale trwałość okleiny czy mieszka z pewnością uległa pogorszeniu. Po prostu na efekty trzeba trochę poczekać.
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
aka, oczywiście że czas ekspozycji ma znaczenie, ale o ile samochód który za 10 lat pójdzie na shrot się nie martwię, o tyle o taki aparat który mógłby mieć wartość muzealną już tak. Do dezynfekcji obiektów zabytkowych już od kilku dekad nie stosuje się ozonu.
Poza tym, kolega Fredrixxon najwyraźniej przepocił ten rękaw. Co to da że zapach zniknie, jeśli brud nadal tam będzie? To samo z samochodami, ozonuje się je tylko żeby pozbyć się zapachu, porządnego czyszczenia to nie zastąpi. Jak ludzie którzy psikają się dezodorantem, zamiast po prostu się umyć
Poza tym, kolega Fredrixxon najwyraźniej przepocił ten rękaw. Co to da że zapach zniknie, jeśli brud nadal tam będzie? To samo z samochodami, ozonuje się je tylko żeby pozbyć się zapachu, porządnego czyszczenia to nie zastąpi. Jak ludzie którzy psikają się dezodorantem, zamiast po prostu się umyć
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
W czym pierzecie rękawy ciemniowe?
Toż przecież nie o zabytkach tu mówimy, nie o muzealnych. Co bardziej zaszkodzi zatęchłemu i zagrzybiałemu mieszkowcowi - czas czy ozonowanie w odpowiednich dawkach. Zdziwiłbyś się w ilu miejscach i celach stosuje się ozonowanie w zastosowaniach konsumenckich, nie specjalistycznych.