A po co do Feniksa wężyk?
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Zasadniczo tak
Ale ciekaw jestem, cóż to za zdjęcia nagle były, żeby w ogóle takim po prawdzie strzeladłem, jak Fenix robić je ze statywu i jeszcze zwracać uwagę na rodzaj wężyka. Chyba, że kolega na przykład mieszka w Oulu, ma teraz trzy godziny od wschodu do zachodu, a do tego zaspał 


Ostro rysujący standardowy obiektyw.
W młodzieńczych latach miałem pod ręka Zenita, Smienkę, Practikę i Alfę Polską wiśniową. Czasami mamy takie dni, że chcemy spędzić je na pstrykaniu (jak to poprzedni kolega się wyraził). Teraz gdy chcę powrócić do fotografii tradycyjnej mam wybór Fenixa I, Fenixa II lub inne polskie aparaty fotograficzne. Jak kupię aparat, który będę na co dzień maltretował to moje perełki pozostaną na półce. Dziś rano zorientowałem się, że w rezultacie wziołem w plener Fenixa I a nie jak pisałem, że fotografowałem dwójką. Niestety miałem tylko wężyk pneumatyczny. Czas gumy z której zrobiony jest on dawno już przeszedł. Poprostu gruszka nie trzymała ciśnienia więc musiłem improwizować. Dziś po wywołani poczułem dużą satysfakcje ponieważ wszystko się sprawdziło. Klisza super naświetlona.
Któryś z kolegów prosił by zapisywał parametry wywoływania R09 one shot 1:100.
Temperatura 20"C
Po zalaniu 30 sek. przewracanie koreksem
15 minuta 3 X przewracanie koreksem i 3 X obracanie szpulą
30 minuta 3 X przewracanie koreksem i 3 X obracanie szpulą
45 minuta 3 X przewracanie koreksem i 3 X obracanie szpulą
Po 60 minutach przerywanie ocet 2% 2 min
Płukanie wodą 2 min
Utrwalanie 10 min (używany utrwalacz)
Płukanie wodą 10 min
2 min kąpiel w wodzie z odrobiną płynu do naczyń
Odniosłem wrażenie, że bez wiekszych konsekwencji z tym samym rozcieńczeniem można by było przedłużyć wywoływanie do 90 min+.
Któryś z kolegów prosił by zapisywał parametry wywoływania R09 one shot 1:100.
Temperatura 20"C
Po zalaniu 30 sek. przewracanie koreksem
15 minuta 3 X przewracanie koreksem i 3 X obracanie szpulą
30 minuta 3 X przewracanie koreksem i 3 X obracanie szpulą
45 minuta 3 X przewracanie koreksem i 3 X obracanie szpulą
Po 60 minutach przerywanie ocet 2% 2 min
Płukanie wodą 2 min
Utrwalanie 10 min (używany utrwalacz)
Płukanie wodą 10 min
2 min kąpiel w wodzie z odrobiną płynu do naczyń
Odniosłem wrażenie, że bez wiekszych konsekwencji z tym samym rozcieńczeniem można by było przedłużyć wywoływanie do 90 min+.
-
- -#
- Posty: 144
- Rejestracja: 25 kwie 2020, 20:51
- Lokalizacja: Będzin
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
ArtekJ Dzięki za opis. Jakoś mi się tak cieplej na duszy zrobiło, mimo ostatniego dnia kolejnego (dużo już ich było) roku. Oczywiście to sentyment i nostalgia, ale w pośpiechu codzienności i zalewie współczesnej technologi z możliwością dostępu/zakupu niemal wszystkiego co do tej pory wyprodukowano na świecie zrobione przez Ciebie rolki filmu Fenixem jakoś dziwnie pozytywnie na mnie wpłynęło. Dzięki raz jeszcze. Szczęśliwego nowego roku!
Bronica GS-1
Mamiya Super 23
Mamiya Super 23
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Ale ja nadal jestem szczerze zainteresowany, po co komu wężyk do robienia zdjęć w plenerze. Fenix ma różne niedoróbki konstrukcyjne, ale jednak on ma taki, wiecie, guziczek, co jak się go naciśnie palcem, to aparat robi "cyk".
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
A mnie zastanawia po co krecic szpula po przewrotce? No i oczywiscie czy krecenie bylo w kierunku zgodnym ze wskazowka zegara czy odwrotnie?
I odpusc plyn do naczyn. Do czego on sluzy wskazuje nazwa jednoznacznie
I odpusc plyn do naczyn. Do czego on sluzy wskazuje nazwa jednoznacznie
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Ja tylko zarejestrowałem to co robiłem. Wiele jest metod do których można się przyczepić. W którą stronę się obraca szpulą to wszyscy wiedzą i w tą stronę obracałem. Co do wężyka to nie dodałem że to były nocne fotki.

Ja też wszystkim życzliwym Szczęśliwego Nowego RokuBocianowski pisze: ↑31 gru 2022, 13:14 ArtekJ Dzięki za opis. Jakoś mi się tak cieplej na duszy zrobiło, mimo ostatniego dnia kolejnego (dużo już ich było) roku. Oczywiście to sentyment i nostalgia, ale w pośpiechu codzienności i zalewie współczesnej technologi z możliwością dostępu/zakupu niemal wszystkiego co do tej pory wyprodukowano na świecie zrobione przez Ciebie rolki filmu Fenixem jakoś dziwnie pozytywnie na mnie wpłynęło. Dzięki raz jeszcze. Szczęśliwego nowego roku!

- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Przede wszystkim Domiplan i inne tanie tryplety w rodzaju T-21, T-22. Wszelkiej maści Emitary - zarówno zdjęciowe jak powiększalnikowe. Industar 26 znany z Feda i Zorki, ale ponoć robiony też w oprawie M-42.
A najostrzejszy? Sporo dobrego słyszałem o Rikenonie P 2/50. Recenzenci nie mogli się go nachwalić. Były wersje „L” „S” „P” „XR” - wszystkie ostre jak brzytwa, ale wersja "P" ponoć najostrzejsza. Jest aktualnie na All.o za 70 złotych. Ja bym się skusił, tylko że nie mam aparatu z mocowaniem Pentaxa.
Edit: Sorry, ten polecany aktualnie na All..o ma pęknięte mocowanie filtra. Jednak nic straconego, bo co jakiś czas takie obiektywy, chociaż rzadkie, to się pojawiają. Trzeba polować. Są na OLX : 125 i 140 zł.
Lux mea lex
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Do wyzwalania migawki aparatu zamontowanego na statywie - co w plenerze wcale nie jest rzadkością.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Fenix waży prawie 60 deko (z dalmierzem i filtrem, ale bez filmu) i w ręce leży w sumie średnio, ale jednak o ile się nie jest Hawkingiem, to fotografowanie nim landszaftów ze statywu to raczej będzie przesada, niż konieczność. Chyba że, jak już kolega wyjaśnił, jest noc. (Co by skądinąd potwierdzało moje domysły o Oulu.)
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Wczesnym rankiem, późnym popołudniem - czyli w porach o bardzo plastycznym, choć słabym świetle - użycie statywu może być koniecznością. Statyw może być potrzebny także w środku dnia - przy fotografowaniu w lesie, przy dużym zachmurzeniu, albo przy wykorzystaniu niskoczułego filmu i filtra o znacznej gęstości: czerwonego, IR, czy szarego (np. dla podkreślenia ruchu wody).
Użycie statywu zdjęciom nie zaszkodzi, a wiele zdjęć może być po prostu ostrzejszych - mimo, iż mogły być one zrobione przy czasach ekspozycji uznawanych za bezpieczne przy fotografowaniu z ręki.
Użycie statywu zdjęciom nie zaszkodzi, a wiele zdjęć może być po prostu ostrzejszych - mimo, iż mogły być one zrobione przy czasach ekspozycji uznawanych za bezpieczne przy fotografowaniu z ręki.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Po 60 minutach obróbki wywoływacz w dużym stopniu rozcieńczony jest już wyczerpany i dalsze wywoływanie już wiele nie zmienia.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Mam, potwierdzam. Jest jeszcze Rikenon P 50/1.4 prawdziwy biały kruk, niestety.
Ostro rysujący standardowy obiektyw.
Dzisiaj to ceniony przez kolekcjonerów aparat - w tej wersji kolorystycznej podobno najwyżej notowany.
Pod względem walorów użytkowych ten aparat jest "taki sobie", ale w latach 60-tych XX w. sprzedawał się świetnie (także na zachodzie) dzięki bardzo oryginalnemu wzornictwu.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.