Jaki Olympus OM1-4?

[aka]

Wtedy byly zupelnie inne ceny.

No właśnie. Odnoszę wrażenie, że ten wzrost cen na przestrzeni ostatnich 10 lat nie jest liniowy, że przyśpieszył gwałtownie.

[oKuba]

Ten jest ok. Wraz z clem wychodzi ok. 505,- Euro:

https://www.ebay.de/itm/neuwertig-Olymp ... 632-2357-0

Ale tez zadna okazja

[oKuba]

że przyśpieszył gwałtownie.

Zgadza sie. Ostatnie dwa lata. Nie na wszystko na szczescie, ale na te top-sprzety tak

[aka]

W jezyk sie gryze, ze wtedy nie kupilem Fuji GA645zi.

Każdy ma coś takiego. Mój żał: https://www.ebay.com/itm/194611560866?h ... Sw6QxhtxYI A był w PL, nowy w sklepie za 7 tys. zł jakieś 7 lat temu...

[aka]

Ale tez zadna okazja

Trzeba czekać...

[oKuba]

aka, Nie dalej jak rok temu tez mialem go na liscie i gdy miejscowy kolega z innego forum chcial swoj sprzedac (czarny) wybralem sie z nim na wycieczke po okolicy z moja Mamiya 6 i jego Fuji.

I? Wyleczylem sie. Najbardziej przeszkadzaly mi dwie rzeczy: praktycznie niezauwazalny spust migawki (zbyt lekki) oraz fakt, ze trzeba pamietac aby skrecic fokus obiektywu przed schowaniem mieszka. Obiektywy w obu aparatach nie roznia sie jakosciowo i tylko minimalnie ogniskowa, przy czym do Mamiyi 6 mam 3 ogniskowe.
I Mamiya lezy lepiej w rece. Przynajmniej mojej.

Tak wiec po problemie

[rbit9n]

Wolę kolor mosiądzu spod czarnej farby niż wytarte sreberko

Ja tez tak mam!

no to zostaje OM-2N, albo biedawersja OM-4Ti, czyli OM-2S/P. kolega ma i sobie chwali, przy czym pamiętać należy, że to taki Frankenstein, trochę OM-4 w obudowie OM-2N.

[aka]

ak wiec po problemie

No to kamień z serca Inny żal to Zeiss Ikon ZM. Prawdę mówiąc, to nie mam żadnego dalmierza. Dziwne...

[rbit9n]

Wolę kolor mosiądzu spod czarnej farby niż wytarte sreberko. Kwestia gustu. Jest jeszcze, jeśli się nie mylę, "szampański".

ten "szampański" to jest kolor tytanu właśnie, wiem, bo takiego koloru kupiłem sobie oprawki gniazdek i kontaktów.

[oKuba]

Zeiss Ikon ZM

O nim - na szczescie - tez nie marze. Mam M2 i MP oraz Besse R2a, wiec temat M juz u mnie zakonczony, chociaz ostatnio mocno sie zastanawialem na M4-2, czarna w pieknym stanie. Ale mi przeszlo

[J.A.]

czarne się brzydko starzeją.

A to dlaczego niby?

Bo przetarcia niefajnie wyglądają.

[oKuba]

Bo przetarcia niefajnie wyglądają.

Dobrze wiedziec. Moje oba korpusy OM sa srebrne. Bez przetarc, ale tez zawsze apararty transportuje dobrze zabezpieczone, chociaz oczywiscie nigdy sie nie da wszystkiego uniknac

[rbit9n]

jeśli chodzi o "srebrne" aparaty, to w nich obudowa jest wykonana z adekwatnego metalu, więc tu nie ma się co wycierać, chyba że Canon serii A, w jego przypadku górna obudowa była wykonana z plastiku, na który była naniesiona cienka warstwa amelinium, miałem taki zdrowo obity egzemplarz, gdzie brakowało fragmentu amelinium, to dopiero słabo wyglądało. z kolei wszystkie czarne aparaty mają metalową obudowę pomalowaną na czarno, więc jak lakier się wyciera, to wyłazi metal, najczęściej mosiądz. i tu wyjątkiem jest chyba Yashica Electro 35 GT/GTN bo w jej przypadku obudowa była wykonana z czarnego plastiku.

[Z_photo]

wiadomo, czarny najlepszy. ale srebrne też fajne.

Dla mnie srebrne najlepsze, ale czarny też fajny
... dlatego jedyny czarny, niecyfrowy Olympus w moim zbiorze to niedoceniany OM-40.
Ale trochę go stuningowałem - paskudne, spuchnięte, śliskie i pokryte białym nalotem gumowe okleiny wymieniłem na bardziej estetyczne (moim zdaniem) i zapewniające lepszy chwyt (mimo braku wyprofilowania).

[oKuba]

Z_photo, Calkiem niezla kolekcja! Sam robiles ten tuning?