Przesiadka z Krokusa

[rbit9n]

w sumie nie ma różnicy czy nowa, czy stara głowica. w środku jest to samo, a różni się tylko czcionką i kolorem farby na blasze.

aha, co do obiektywu, to ja bym wolał taki z podświetlaną skalą, czy ten który ze jest ze starszą głowicą. tak mnie podpowiada wygoda.

[J.A.]

A ja od zawsze miałem obiektywy bez tego ficzera i nauczyłem się liczyć zaskoki przesłony. Teraz gdy mam obiektywy podświetlane, nigdy nie zagłądam na skalę, tylko nadal liczę.

[luke44]

Witam,

Też liczę, więc podświetlanie nie jest dla mnie krytyczne. Jakość obrazu ważniejsza.

Pozdrawiam,

[rbit9n]

a ja czasem zapominam podczas robienia próbek jaką mam przysłonę, a nie chce mnie się ani odkilikywać, ani tym bardziej świecić światła, bo próbka przyklejona do deski i wtedy przydaje się podświetlenie. także tego.

aha, z tego co pisali koledzy dawniej (tu i na innych forach), chyba lepszy będzie rogonar, czy jak mu tam.

topics7/schneider-kreuznach-comparon-35 ... vt2908.htm

http://photo.net/black-and-white-photo- ... rum/00UTX1

[luke44]

Witam,

Czyli ten pierwszy i tańszy...

W tak zwanym międzyczasie dostałem propozycję zakupu LPL C7700 (z głowicą do MG i koloru, karetką bezszybkową 35mm i uniwersalną do 67 i dwoma szkłami 2,8/50 i coś do 67).
Sprawny komplet dla 35mm i 6x7 - może w tą stronę pójść?
To chyba trochę wyższa klasa niż Durst M670?

Pozdrawiam,

[taharii]

klasa ta sama raczej

[luke44]

Witam,

Wiem więcej o obiektywach do LPL C7700:
Rodagon 2,8/50
Rodagon 5,6/80 - kryje 6x7

Cena jest porównywalna do Durstów.

- do Durstów jest trochę gratów (części nie potrzebuje)
- LPL ma głowicę do MG i koloru - odpadają mi filtry i konieczność ich przekładania
- LPL ma dwa obiektywy
- LPL jest gotowy na wszystkie formaty

Jeśli są porównywalne klasą, to wychodzi, że trzeba się brać za LPL-a jednak.
Co o tym sądzicie? Na co jeszcze zwrócić uwagę?

Pozdrawiam,

[ostrygad]

Na co jeszcze zwrócić uwagę?

...ja bym zwracał uwagę na obraz jaki daje kondensor a jaki mieszacz. Nie miałem tego LPLa ale miałem 7450 , czyli LPL do 4x5. To przyjemne maszynki i dość rozbudowany system.

do Durstów jest trochę gratów (części nie potrzebuje)

...imo nie jest to dobre podejście. Dzisiaj nie potrzebujesz a za pół roku ? Moim zdaniem powiększalnik powinno się wybierać jak torbę foto. Ciut za dużą na aktualne potrzeby/zachcianki.

LPL ma głowicę do MG i koloru - odpadają mi filtry i konieczność ich przekładania

Zrezygnowałem z tego źródła światła na rzecz kondensora po zrobieniu testów porównawczych. To anegdota , nie wytyczna i zrobisz jak zechcesz. Sprawdź w jakim stanie są filtry dichroiczne - czy nie wyblakłe. Sprawdź w jaki stanie jest styropian w komorze mieszacza - czy nie pożółkł i czy dasz radę w miarę łatwo wyciąć sam / lub kupić zamiennik.

I jeszcze coś. Jeśli głowica poruszana jest listwą sprężynującą - sprawdź jej stan, czy nie ma pęknięć itp. Jeśli zębatka , też sprawdź, czy zęby kompletne, nie wyrobione etc.

[J.A.]

Sprawdź w jakim stanie są filtry dichroiczne - czy nie wyblakłe.

A jak to zrobić? Bo zapewnienie sprzedawcy nie musi być wiarygodne i lepiej mieć jakiś bezstronny sposób?

[bawy2]

LPL fajny sprzęt ale na polskim rynku pojawia się niezmiernie rzadko - chyba na jednym z portali w ciągu ostatnich 6 miesiącu był jeden, części i podzespołów jak na lekarstwo, a i ceny wysokie. Durst jest częstym gościem na rynku wtórnym to zaleta, nawet jak coś się popsuje to jest gdzie szukać. Chyba cena powiększalnika to oprócz samego powiększalnika właśnie osprzęt czyli maski, szyby AN, komory, ramki bez szybkowe bo jak nie kupisz od razu to potem płacisz jak za zborze.

[ostrygad]

Sprawdź w jakim stanie są filtry dichroiczne - czy nie wyblakłe.
A jak to zrobić?

...jedyne co mi przychodzi do głowy to sprawdzenie pod kątem zarysowań, plam, miejscowych przebarwień i mówimy o zakupie zdalnym, i uczciwym sprzedającym po drugiej stronie. Jeśli nie można osobiście przekonać się o kondycji sprzętu przed zakupem, warto kupić od kolegi fotoamatora z forum - on / ona dobrze zrozumieją procedurę sprawdzania każdej śrubki przed wyciągnięciem sałaty (a przynajmniej powinni).

[luke44]

bawy2:

LPL wydaje mi się bardziej kompletny: ma mieszacz, ramkę uniwersalną z szybkami i bezszybkową 35mm, obiektywy na 35mm i 67. Rozkładam i powiększam wszystko od 35 do 67.
Dursty z allegro to tylko mały obrazek - dokupić musiałbym filtry do mg, obiektyw i kilka innych części, żeby przejść na 67.
Dodatki - jak pisał ktoś wcześniej - powiększalnik kupić w Polsce, resztę drobiazgów ściągać ze świata (do LPL-a na razie nic nie trzeba).
Do LPL-a mam bliżej - mogę odebrać osobiście.

Pozdrawiam,

[rbit9n]

miałem ten sam dylemat, znaczy LPL czy durst. przy czym u mnie było odwrotnie, bo kolega z forum sprzedawał kompletnego dursta (a nawet dwa) i mimo że z Wielkopolski, załatwił podwodę aż do samego Rzeszowa. także w tej sytuacji optowałbym za tym LPL'em.

jakby co, to tu masz instrukcję to tego LPL'a: http://www.jollinger.com/photo/cam-coll ... L_7700.pdf

[bawy2]

W tej sytuacji LPL chyba lepszy. Miałem LPL6700 bardzo fajny i dobrze zorganizowany technicznie sprzęt.

[rbit9n]

Zrezygnowałem z tego źródła światła na rzecz kondensora po zrobieniu testów porównawczych.

otóż to. kondensor dobra sprawa. dlatego tak lubiłem opemusa 5, w którym głowicę kolorową stawiało się na kondensor właśnie.