Witam, mam sprawę Czy kiedy ogląda się negatyw czarno biały pod światło i spojrzy się pod odpowiednim kątem to powinno się widzieć obraz pozytywowy czy też nie(nie mówię o oglądaniu na wprost źródła światła bo wtedy widać normalny obraz negatywowy) ? Pytam, ponieważ ostatnio spotkałem się z dwiema rozbieżnymi opiniami i już zgłupiałem.
Będę wdzięczy za Wasze opinie
ale negatyw jest kontrastowy ze szczegółami w cieniach i ogólnie pozytyw wygląda prawidłowo i dlatego już sam nie wiem co o tym myśleć
[ Dodano: Czw 07 Lis, 2013 ]
negatyw musi być niedoświetlony i niedowołony jednocześnie czy wystarczy że będzie jedynie niedowołany ale prawidłowo naświetlony ?
J.A. pisze:Niedowołany, niedoświetlony. Daje taki efekt. Negatyw o prawidłowej gęstości nie.
Tu bym sie do końca nie zgodził. Przy niedoświetlonym negatywie (mało gęstym) ten efekt widać bez trudu nawet w rozproszonym świetle patrząc pod odpowiednim kątem. Przy prawidłowym negatywie też da się zobaczyć pozytyw, ale światło musi być silniejsze i odpowiednio skierowane, np przed chwilą wywołałem ten efekt na prawidłowym negatywie świecąc pod kątem diodową latarką.
jak naświetlam na n-2 to wywołana kliszka wygląda w cieniach (jasne na negatywie) tak jakby była lekko niedowołana, ale już średnie tony są organoleptycznie "normalne". Odbitki z takich negatywów wychodzą super, głębokie cienie mocne światła....
Ważne jak negatyw wychodzi pod powiększalnikiem.....
zadałem to pytanie,ponieważ spotkałem się z opinią, że tak nie powinno być i takie zdjęcia są kiepskie ale skany i odbitki z takiego negatywu wychodzą bardzo ładnie. Są bogate w szczegóły ,mają bardzo ładną tonalność. Dlatego właśnie już nie wiedziałem co o tym myśleć Fakt,liczy się efekt końcowy
Dziękuję bardzo za pomoc
Mówimy o zupełnie inaczej wyglądających negatywach. Ten z którego zrobiłeś ten pozytyw, wygląda na pewno znacznie lepiej niż przypuszczałem po Twoim pierwszym wpisie.
ModusOperandi pisze:Po tym, co widać - myślę, że mogłeś o działkę dłużej 'palić'.
Zgadzam się. Włosy to czarna masa.
Efekt pozytywu, o jakim ja myślę, to taki, że wystarczy tylko lekko przekręcić negatyw emulsją do światła i już wyraźnie widać ten pozytyw. Na negatywie o którym piszemy zapewne trzeba się bardziej postarać.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aż tak łatwo pozytywu nie widać na tym negatywie ale mimo wszystko widać. Taki efekt pojawił mi się pierwszy raz i mnie to zaintrygowało. Wszystkie inne negatywy wychodzą mi prawidłowo.Dziękuję bardzo za pomoc