Inspiracje fotograficzne i nie tylko fotograficzne...

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

Awatar użytkownika
kan_gory
-#
Posty: 165
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:53
Lokalizacja: żyrardów
Kontakt:

Inspiracje fotograficzne i nie tylko fotograficzne...

Post autor: kan_gory »

bardzo wiele porusza się różnych spraw technicznych, jak naświetlić?, wywołać? co kupić i gdzie najlepiej?...
ale ja tu chciałem zapytać się, robiących zdjęcia, o sprawę, myślę że może nawet ważniejszą niż wiedza (którą sporo każdy znajdzie w książkach, na uczelniach, swoich doświadczeniach). Chciałem tutaj poruszyć temat inspiracji. Co was inspiruje do robienia zdjęć? Czy są zdjęcia które was powalają i nie pozwalają złapać oddechu? Co skłania was do naciśnięcia spustu migawki i utrwaleniu chwili? Jakie to są chwile?

ja od siebie napiszę że inspiruje mnie symetria, przenikanie obrazów/odbicia w szkle wodzie i inne, mgła, deszcz, szczególnie nocą na mieście. uwielbiam też rozmycia w drugich planach przy min głębi ostrości/ lub w zależności od odległości, no i przestrzeń.

Ostatnio bardzo silne wrażenie zrobiły na mnie fotografie Erwitta Elliotta z Magnum,
http://www.magnumphotos.com/Archive/C.a ... t%20Erwitt

mogę je godzinami przeglądać, i uważam za arcygenialne.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5619
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

Mnie inspirują góry, ze względu na surowość i perspektywę powietrzną, najlepiej pod koniec września lub października. kiedy łatwiej spotkać jelenia lub niedźwiedznia niż turystę. A co do fotografii kolorowej, to chyba zaraz skoczę do gabinetu kierownika, bo widzę że ładnie asfalt lśni od reflektorów samochodowych. W kolorze inspiruje mnie makro i kontrasty roślinności.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1367
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Erwitt jest genialny, kupiłem kiedyś jego "Snaps" i naprawdę zmusza człowieka do spróbowania samemu :) Podobnie zdjęcia J. Sudka (nie Saudka) czy Koudelki... Można by wymieniać długo, ale konkluzja jest prosta: warto czasem siąść spokojnie i pooglądać czyjeś dobre zdjęcia. Czasem jak coś przeglądam w sieci, wrzucam jakieś szczególne zdjęcie na tapetę komputera i zerkam ileś razy.
Co zabawne, ostatnio zacząłem robić zdjęcia (mimo złej pogody) po zmianie korpusu na zupełnie ascetyczny :)

Pozdrawiam!
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
kan_gory
-#
Posty: 165
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:53
Lokalizacja: żyrardów
Kontakt:

Post autor: kan_gory »

a w ogóle pierwszym albumem który poraził i śnił mi się:) była FOTOGRAFIKA Hartwiga, świetnie koncepcyjnie, zdjęciowymi parami, złożony album, i jakość reprodukcji miodzio.

znalazłem ostatnio wywiad z Elliottem Erwittem, krótki ale treściwy:
http://www.fotopolis.pl/index.php?g=220
Leszeg
-#
Posty: 163
Rejestracja: 10 cze 2007, 10:54
Lokalizacja: Sandomierz
Kontakt:

Post autor: Leszeg »

Moim pierwszym albumem E. Hartwiga były "Wierzby". Tam po raz pierwszy zobaczyłem zdjęcia w podczerwieni i to mnie skusiło do własnych eksperymentów z tą techniką. A co do "Fotografiki", to jest chyba najlepszy jego album.
Awatar użytkownika
kan_gory
-#
Posty: 165
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:53
Lokalizacja: żyrardów
Kontakt:

Post autor: kan_gory »

rbit9n pisze:Mnie inspirują góry, ze względu na surowość i perspektywę powietrzną, najlepiej pod koniec września lub października.

to polecam polatać (z aparatem, oczywiście) na paralotni, inna perspektywa i bliżej chmur ;). tylko polecam zabrać torebkę, jeżeli ktoś pierwszy raz... z tego co wiem (i ze swojego doświadczenia też ;) to większość fotografujących z bujających obiektów ma z tym problem...
Leszeg
-#
Posty: 163
Rejestracja: 10 cze 2007, 10:54
Lokalizacja: Sandomierz
Kontakt:

Post autor: Leszeg »

Po co torebka? Najważeniesze byle nie na obiektyw. A jak coś sie przytrafi, to ktoś na dole będzie opowiadał jak z nieba leciały kawałki schabowego z kapustą. :lol:
Awatar użytkownika
kan_gory
-#
Posty: 165
Rejestracja: 01 mar 2007, 17:53
Lokalizacja: żyrardów
Kontakt:

Post autor: kan_gory »

torebka po to, bo pilot siedzi,z tyłu (zazwyczaj) i raczej mu nie będzie miło, chociaż już może przeżył to nie raz... ;))
Sebastian
-#
Posty: 33
Rejestracja: 28 lut 2007, 21:19
Lokalizacja: Manchester

Post autor: Sebastian »

Ja często wlepiam wzrok w fotografie zrobione przez A.Adamsa, W.Egglestona, J.Mergerowitz, R.Avedon, i całą masę innych fotografów.
ODPOWIEDZ