Louis Jacques Mandé Daguerre

Fotografia alternatywna - Czyli coś innego niż wszyscy ;)

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

lunatyk
-#
Posty: 7
Rejestracja: 07 paź 2011, 20:40
Lokalizacja: skc

Louis Jacques Mandé Daguerre

Post autor: lunatyk »

Witam. W najbliższym czasie zamierzam zabrać się za odwzorowanie projektu Daguerra. Jest na tym forum ktoś, kto już naświetlał miedziane płytki? Problemy zaczynają się już na samym początku, bo nie wiem jak pokryć miedź srebrem. Nie jestem też do końca pewny jakie to ma być srebro (takie jak z biżuterii ? ). Wszystkie informacje będą potrzebne, puki co wertuje zagraniczne strony. Pozdrawiam
Fikumiku
-#
Posty: 561
Rejestracja: 24 sie 2009, 10:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

Srebro jest tylko jedno:)
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2009, 12:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

lunatyk, też swego czasu przechodziłem fascynację tą techniką.
lunatyk pisze: Problemy zaczynają się już na samym początku, bo nie wiem jak pokryć miedź srebrem.
Jeśli nie wiesz takich rzeczy to powiem wprost, odpuść sobie.

p.s. Póki.
Pozdrawiam, Bartek.
lunatyk
-#
Posty: 7
Rejestracja: 07 paź 2011, 20:40
Lokalizacja: skc

Post autor: lunatyk »

enthropia, Wiesz, jak za każdym razem słuchał bym rad " odpuść sobie" to bym siedział teraz gdzieś na kasie w super markecie, więc daruj sobie takie komentarze. Jeśli sam nie potrafisz to po prostu nie komentuj, bo pytanie kierowałem do kogoś kto miał z tym styczność.
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

hm, kombinowałbym podobnie jak przy miedziowaniu tudzież chromowaniu- jedna elektroda na płytkę miedzianą, druga do roztworu czegośtam (wybaczcie, nie wiem czego) . Ale to takie moje luźne domysły.
lunatyk
-#
Posty: 7
Rejestracja: 07 paź 2011, 20:40
Lokalizacja: skc

Post autor: lunatyk »

filozof97, też myślałem o czymś w tą stronę, ale wtedy płytka pokryje się z obu stron, co będzie stratą materiału :(
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 249
Rejestracja: 24 cze 2009, 12:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

lunatyk pisze:gdzieś na kasie w super markecie
Przynajmniej byłby jakiś pożytek.
lunatyk pisze:Jeśli sam nie potrafisz
Wierz mi, potrafię. I właśnie dlatego napisałem to, co napisałem, i powtórzę raz jeszcze. Odpuść sobie.
lunatyk pisze:płytka pokryje się z obu stron, co będzie stratą materiału
No tak. A Ty podprowadziłeś babci tylko jedną srebrną łyżeczkę...
Termometry rtęciowe z całego osiedla też już zebrałeś?
Ehhh...
Pozdrawiam, Bartek.
voided
-#
Posty: 188
Rejestracja: 03 paź 2007, 22:17
Lokalizacja: void

Re: Louis Jacques Mandé Daguerre

Post autor: voided »

lunatyk pisze:... wertuje zagraniczne strony. Pozdrawiam
i to jest słuszna koncepcja. jeśli jeszcze nie znalazłeś:

alternativephotography

w sam raz na poczatek.

p.
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1367
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

enthropia, starajmy się podtrzymać entuzjazm kolegi, a przynajmniej nie zniechęcać niemiło.

Pozdrawiam!
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
filozof97
-#
Posty: 367
Rejestracja: 13 lis 2010, 23:30
Lokalizacja: Siemiatycze

Post autor: filozof97 »

hm, to może z jednej strony podkleić folią samoprzylepną (nie powinno zeżreć, przynajmniej tak myślę) taką jak się okleja książki?
lunatyk
-#
Posty: 7
Rejestracja: 07 paź 2011, 20:40
Lokalizacja: skc

Post autor: lunatyk »

Z folią w sumie dobry pomysł. Dziś zabiorę się za tłumaczenie tekstu z alternativephotography . p1ot3, dzięki za link napewno się przyda. Od siebie dodaję http://www.instructables.com/id/Daguerr ... ioned-Way/ , jeśli ktoś zainteresowany tą materią z pewnością mu się przyda.
MirekM
-#
Posty: 81
Rejestracja: 18 mar 2010, 20:41
Lokalizacja: Jaworzno

Post autor: MirekM »

Na początek to sobie załatw laminat do obwodów drukowanych jednostronnie pokryty miedzią.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10275
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

I zużyty utrwalacz jako elektrolit. Tam jest sporo srebra.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5619
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

J.A. pisze:I zużyty utrwalacz jako elektrolit. Tam jest sporo srebra.
przy zbyt dużym stężeniu utrwalacza na anodzie wydziela się siarkowodór, który nie dość że śmierdzi okrutnie i jest trujący, to na dodatek wchodzi w reakcję z kationami srebra i powstaje czarny, trudno rozpuszczalny siarczek srebra. trzeba by jeszcze pokombinować ze stężeniem r-ru. napięcie w granicach 2 - 5V. aha, nie radzę próbować w domu, ze względu na wspomniany siarkowodór. pamiętam jak na pierwszym roku strącaliśmy drugą grupę kationów z użyciem AKT. dwóch studentów farmacji w jednym autobusie wystarczyło, żeby można było swobodnie podróżować nawet w godzinie szczytu.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Joan
-#
Posty: 313
Rejestracja: 26 sty 2009, 15:40
Lokalizacja: zDolny Śląsk

Post autor: Joan »

lunatyk pisze:Jest na tym forum ktoś, kto już naświetlał miedziane płytki?
Miedzianych płytek to na tym forum na pewno nikt nie naświetlał, bo i po co? :-) Natomiast płyty posrebrzone i pokryte światłoczułymi halogenkami srebra to pewnie co niektórzy naświetlali, więc nie dziw się że pewne posty w Twoim wątku poddają w wątpliwość Twoje przygotowanie do tego na pewno niełatwego wyzwania.

Pokrycie miedzianej płytki równą, jak najmniej ziarnistą i trwałą warstwą srebra nie jest wcale łatwe w warunkach domowych, najlepiej (niezależnie czy elektrolitycznie czy osadowo) użyć jakiś prosty związek srebra, może azotan? Odradzam zużyty utrwalacz, w nim jest metaliczne srebro. Płytka miedziana powinna być doskonale wypolerowana i wtedy natychmiast poddana nanoszeniu srebra. Przy elektrolizie na pewno trzeba uważać by nie przekroczyć zbyt dużego prądu. To jest obecnie najtrudniejszy etap dagerotypii, nieprzypadkowo Daguerre używał początkowo całkiowicie srebrnych płyt, później posrebrzone pokazały się w sprzedaży, ale były to wytwory fabryczne, nie rękodzieła.
Nastepny problem to dobre wypolerowanie warstwy srebrnej, ale to tuż przed uczuleniem po którym natychmiast należy wykonać zdjęcie. Polerowanie srebra w zasadzie jak dawniej, sproszkowaną kredą. Stosunkowo najmniej problemu będzie z uczuleniem optycznym, wystarczy ok. 15 minut sublimacji czystego jodu (dobrze razem z bromem) pod płytą posrebrzoną i wypolerowaną, ale to już w ciemności.
Kolejny problem i niestety dość groźny w warunkach domowych - wywołanie w parach rtęci podgrzewanej do około 60st.
Jedynie ostatnia czynność będzie łatwiejsza niż za czasów Daguerra, to utrwalenie, można śmiało zastosować zwykły utrwalacz do papierów, no i oczywiście na końcu wypukać w wodzie.
Ja sama kilka razy w ramach szkółki fotograficznej robiłam takie doświadczenia, nie powiem żeby były specjalnie ciekawe efekty, ale obraz był (bardzo nietrwały mechanicznie), słabe efekty może dlatego, że tak stare techniki jakoś nie budzą we mnie entuzjazmu
Nawet jak nie masz głębszego przygotowania, to nie zrażaj się, krótko ale treściwie dagerotypia jest opisana w książce Wandy Mossakowskiej "Dagorotypy w zbiorach polskich".
Powodzenia !
ODPOWIEDZ