Fomapan 100 w FX55
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
Fomapan 100 w FX55
Bardzo dziękuję za odpowiedzi!
Metodę kropelkowa spróbuję - jest interesująca, bo rozumiem, że jeśli działa wywoływacz to po utrwaleniu będę miał ciemną kropkę na przezroczystym tle. Jeszcze myślałem, żeby sprawdzić sam fenidon - nie rozrabiać wszystkiego od nowa tylko zrobić prosty POTA (fenidon z siarczynem sodu).
Co do części B to przyznam się, że próbowałem i suche odczynniki, metodę z rozpuszczeniem fenidonu w glikolu oraz metodę z rozpuszczeniem kwasu askorbinowego z fenidomen w TEA (mod Gainera). Zresztą czytałem też forum z roku 2008 - kiedy pojawiła się receptura wywoływacza w Amateur Photographer, gdzie sam Gainer pisał, jak zmodyfikować cześć B (pierwotnie proponował zrobić pastę). Jak widzicie jestem zdesperowany i przeczytałem chyba wszystko na ten temat. Co ciekawe w The Film Developing Cookbook (2 wydanie) składniki są podane w innej kolejności (tego nie próbowałem): Siarczyn sodu, pirosiarczyn, węglan potasu i na końcu wodorowęglan sodu.
Wywoływałem od razu po zmieszaniu A+B.
Jeszcze raz dziękuję.
Zrobię jeszcze 1-2 podejścia i za kilka dni dam znać.
Metodę kropelkowa spróbuję - jest interesująca, bo rozumiem, że jeśli działa wywoływacz to po utrwaleniu będę miał ciemną kropkę na przezroczystym tle. Jeszcze myślałem, żeby sprawdzić sam fenidon - nie rozrabiać wszystkiego od nowa tylko zrobić prosty POTA (fenidon z siarczynem sodu).
Co do części B to przyznam się, że próbowałem i suche odczynniki, metodę z rozpuszczeniem fenidonu w glikolu oraz metodę z rozpuszczeniem kwasu askorbinowego z fenidomen w TEA (mod Gainera). Zresztą czytałem też forum z roku 2008 - kiedy pojawiła się receptura wywoływacza w Amateur Photographer, gdzie sam Gainer pisał, jak zmodyfikować cześć B (pierwotnie proponował zrobić pastę). Jak widzicie jestem zdesperowany i przeczytałem chyba wszystko na ten temat. Co ciekawe w The Film Developing Cookbook (2 wydanie) składniki są podane w innej kolejności (tego nie próbowałem): Siarczyn sodu, pirosiarczyn, węglan potasu i na końcu wodorowęglan sodu.
Wywoływałem od razu po zmieszaniu A+B.
Jeszcze raz dziękuję.
Zrobię jeszcze 1-2 podejścia i za kilka dni dam znać.
Fomapan 100 w FX55
Drobna uwaga na marginesie: jeśli obrabianym materiałem był małoobrazkowy Fomapan cięty "z metra", to napisów na marginesach nie uświadczysz - nawet przy prawidłowo wywołanym filmie.
Ja korzystam z FX-55 który w wersji zapasowej ma postać dwóch płynnych koncentratów. Składniki części B rozpuszczone są w trietanoloaminie i glikolu - zrobiłem dokładnie tak, jak zaproponował prowadzący kanał Pictorial Planet i działa to doskonale.
Niemniej nie miałem żadnego problemu z rozpuszczeniem fenidonu, w odróżnieniu od kwasu askorbinowego, którego całkowite rozpuszczenie w podgrzanej do ok. 50 st. C trietanoloaminie zajęło mi ponad 20 minut.
Ja korzystam z FX-55 który w wersji zapasowej ma postać dwóch płynnych koncentratów. Składniki części B rozpuszczone są w trietanoloaminie i glikolu - zrobiłem dokładnie tak, jak zaproponował prowadzący kanał Pictorial Planet i działa to doskonale.
Niemniej nie miałem żadnego problemu z rozpuszczeniem fenidonu, w odróżnieniu od kwasu askorbinowego, którego całkowite rozpuszczenie w podgrzanej do ok. 50 st. C trietanoloaminie zajęło mi ponad 20 minut.
Ostatnio zmieniony 16 paź 2024, 20:53 przez Z_photo, łącznie zmieniany 1 raz.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Fomapan 100 w FX55
Mój Fenidon rozpuszczał się nienachalnie, czyli musiałem mu poświęcić trochę czasu, ale potem działał jak należy. Dobrą opcją jest wstępne rozpuszczenie go w glikolu propylenowym, jako np. roztwór 1, 2 lub (jak u mnie) 4%. Potem aplikujesz małą strzykawką precyzyjnie wymaganą ilość i nie ma kłopotu z rozpuszczaniem.
BTW, właśnie przygotowałem sobie FX-55 z roztworem B właśnie w modyfikacji Gartnera (czyli w glikolu), co powoduje, że jest on bardzo żywotny. Zapytałem również p. Johna Fitcha o konieczność gazowania tych koncentratów A i B, odpisał że nie ma takiej potrzeby, są one bardzo żywotne (dopóki nie przygotujemy roztworu roboczego - wtedy mamy 24 godziny na jego spożytkowanie). Zrobiłem też (w mojej prywatnej nomenklaturze) roztwór C, czyli zrównoważoną alkalię (metaboran zastąpiłem wodorotlenkiem sodu i boraksem, wg opisu poczynionego przy Diafine). Ten roztwór posłuży do prób z dwukąpielową wersją FX-55.
BTW, właśnie przygotowałem sobie FX-55 z roztworem B właśnie w modyfikacji Gartnera (czyli w glikolu), co powoduje, że jest on bardzo żywotny. Zapytałem również p. Johna Fitcha o konieczność gazowania tych koncentratów A i B, odpisał że nie ma takiej potrzeby, są one bardzo żywotne (dopóki nie przygotujemy roztworu roboczego - wtedy mamy 24 godziny na jego spożytkowanie). Zrobiłem też (w mojej prywatnej nomenklaturze) roztwór C, czyli zrównoważoną alkalię (metaboran zastąpiłem wodorotlenkiem sodu i boraksem, wg opisu poczynionego przy Diafine). Ten roztwór posłuży do prób z dwukąpielową wersją FX-55.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Fomapan 100 w FX55
Rozumiem, że to opcja alternatywna dla wywoływaczy zawierających fenidon ale innych niż dwukoncentratowy FX-55, bo w nim składniki części B (w tym fenidon) właśnie w glikolu się rozpuszcza.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Fomapan 100 w FX55
Z_photo, tak, ta metoda pozwala szybko i powtarzalnie zaaplikować np. 0,13g fenidonu (chociażby podczas przygotowywania POTA). Łatwo, szybko, przyjemnie i powtarzalnie.
Przy okazji, p. Fitch napisał, że koncentrat B wg modyfikacji Gartnera jest bardzo dobrym rozwiązaniem, chociaż on osobiście przygotowuje część B rozpuszczając suche składniki w wodzie (czyli bez modyfikacji). No, ale nie każdy ma dużą, stacjonarną ciemnię na codzienne potrzeby, jak to zauważyłeś
Przy okazji, p. Fitch napisał, że koncentrat B wg modyfikacji Gartnera jest bardzo dobrym rozwiązaniem, chociaż on osobiście przygotowuje część B rozpuszczając suche składniki w wodzie (czyli bez modyfikacji). No, ale nie każdy ma dużą, stacjonarną ciemnię na codzienne potrzeby, jak to zauważyłeś
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Fomapan 100 w FX55
Sądząc po treści wypowiedzi na anglojęzycznych forach nie wszyscy przygotowujący FX-55 w postaci dwóch koncentratów zauważyli, że w tym przypadku wykorzystuje się kwas askorbinowy, kiedy w oryginalnym przepisie do przygotowanej roboczej części A dodaje się askorbinian sodu w postaci sypkiej.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Fomapan 100 w FX55
Te zmiany wynikają wprost z podanej receptury. Ponadto występuje także węglan potasu, którego nie zaleca się zamieniać na węglan sodu w wersji z modyfikacją Gartnera (w wersji klasycznej taka zamiana jest dopuszczalna). Chemia jest pasjonująca
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Fomapan 100 w FX55
ma to jakieś znaczenie poza tym, że tego drugiego powinno użyć się więcej?Z_photo pisze: ↑16 paź 2024, 21:13 Sądząc po treści wypowiedzi na anglojęzycznych forach nie wszyscy przygotowujący FX-55 w postaci dwóch koncentratów zauważyli, że w tym przypadku wykorzystuje się kwas askorbinowy, kiedy w oryginalnym przepisie do przygotowanej roboczej części A dodaje się askorbinian sodu w postaci sypkiej.
Fomapan 100 w FX55
Najwyraźniej ma znaczenie skoro użytkownicy, którzy nie zwrócili uwagi na ten niuans raportują, że wywoływacz z askorbinianem sodu zamiast kwasu askorbinowego (w wersji dwukoncentratowej) powoduje znaczne niedowołanie obrabianego materiału.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Fomapan 100 w FX55
Ciekawe o co chodzi w takim razie.
Fomapan 100 w FX55
Być może o to, że w przypadku części B przygotowywanej jako koncentrat, w jego składzie jest trietanoloamina, która po rozpuszczeniu w wodzie alkalizuje roztwór i go buforuje.
Ale moja znajomość chemii jest szczątkowa, więc bardzo prawdopodobne, że się mylę.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Fomapan 100 w FX55
Raczej nie, bo kwas askorbinowy jako substancja wywołująca wymaga wysokiego pH (ponad 8) by działać.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Fomapan 100 w FX55
Z tego, co wczoraj rozmawialiśmy, roztwór roboczy FX-55 został pomierzony w sposób uproszczony papierkami wskaźnikowymi i wyszło pH 8.8. Na pewno kwas różni się od soli chociażby kwasowością, nie musi to być znaczna zmiana, ale w tej fotochemii wszelkie niuanse są istotne. Podobnie ma się sprawa roztworu zasady buforowej stosowanej w wywoływaczach dwukąpielowych. Do jej wykonania można użyć boraksu, węglanu, albo metaboranu. Niby zmiany kosmetyczne, ale wpływ na wynik jest widoczny i udokumentowany od dawna.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Fomapan 100 w FX55
Wszyscy gadu, gadu o wywoływaczu a czy kolega jest pewien, ze aparat działa prawidłowo i naświetla film ?
Fan Pentax'a.