Vox pisze: ↑27 kwie 2023, 17:32 Może ktoś wie jak pozbyć się srebrnego błyszczącego nalotu który występuje od strony emulsji na starym
kilkudziesięcioletnim negatywie ? Nadmieniam że powtórne utrwalenie niczego nie poprawia w tej materii.
Nalot ten niestety powoduje istotne błędy przy kopiowaniu i przy dużych formatach wygląda nieciekawie.
Może ktoś coś wie? Kodak prezentuje przepis pod nazwą TC- 3 do czyszczenia rąk i kuwet z srebrnego nalotu
na bazie nadmanganianu potasu i kwasu siarkowego ale obawiam się że może on zbyt dokładnie wyczyścić
ten film również ze zdjęć. Może ktoś zna problem?\
Czy w świetle przechodzącym widzisz żółtawe plamy na tym negatywie?
Może ktoś wie?
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
Może ktoś wie?
Może ktoś wie?
Czy w świetle przechodzącym widzisz żółtawe plamy na tym negatywie?
Może ktoś wie?
Bardzo słabo widać, ale widać. Niestety o wiele bardziej widać to na powiększeniach. Wiadomo że żółty kolor wyraźnie działa
przede wszystkim na emulsje czułą na kolor niebieski a tam czuła jest warstwa kontrastowa na papierze typu Multigrade.
Stąd też wyraźniej widać defekt na negatywach z małym kontrastem.
Może ktoś wie?
Żółte plamy sa efektem migracji jonów srebra na skutek zanieczyszczeń chemicznych, wyższej wilgotności lub nieodpowiedniej temperatury. Pogłówkuj skąd sa u Ciebie. Gdzie nie dopilnowałeś procesu...
Może ktoś wie?
Te negatywy mają średnio po 70 lat i nie są moje. Ja dostałem je aby zrobić powiększenia z nich.
Może ktoś wie?
Zwyczajna transmutacja srebra w złoto.
Może ktoś wie?
Na tym forum może to zostać odebrane jako niestosowne, ale może w przypadku takich negatywów lepszy efekt da ich zeskanowanie i wydrukowanie - po ewentualnej obróbce mającej na celu wyeliminowanie lub zredukowanie artefaktów. Robiłem tak wielokrotnie z powierzonymi negatywami - końcowy efekt był zaskakujący (in plus) dla odbiorców.Vox pisze: ↑30 maja 2023, 12:12
Bardzo słabo widać, ale widać. Niestety o wiele bardziej widać to na powiększeniach. Wiadomo że żółty kolor wyraźnie działa
przede wszystkim na emulsje czułą na kolor niebieski a tam czuła jest warstwa kontrastowa na papierze typu Multigrade.
Stąd też wyraźniej widać defekt na negatywach z małym kontrastem.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Może ktoś wie?
Zbyszku, to jest rozwiązanie. Niestety, ja tego nie stosuję z banalnego powodu - jestem "analogowy".
Kolego Vox. Nawet jeśli uda się Tobie usunąć defekt, to nie ma gwarancji, że to nie powróci.
pozdrawiam,
A.
Kolego Vox. Nawet jeśli uda się Tobie usunąć defekt, to nie ma gwarancji, że to nie powróci.
pozdrawiam,
A.
Może ktoś wie?
A jakby tak po prostu nie robić na multigrade?
Może ktoś wie?
Panowie, wszyscy macie po trochę racji. Ja kopiuję te "wiekowe negatywy", wszak nie wszystkie są ozdobione tym szczególnym srebrem. Jednocześnie robię próby ich naprawy. Metoda z zakwaszonym utrwalaczem kwaskiem
cytrynowym daje pewne rezultaty chociaż wymaga to dość intensywnego "czochrania". Metoda z węglanem sodu
na razie nie bardzo mi wychodzi. Chyba lepiej byłoby to robić na szkle. Moje negatywy to wszystko mały obrazek,
a to wymaga szczególnej ostrożności. Może z czasem dojdę do wprawy.
Domyślam się że chodzi o to by "odbijać " zdjęcia na papierach stałogradacyjnych. Niestety papiery stałogradacyjne
uczulone są głównie na niebieskie światło i w związku z tym żółte plamy uwidocznią się nie gorzej jak na multigradzie.
Potrzebny byłby papier z emulsją czułą na zieleń lub czerwień ale takich nie ma. Swego czasu był polski Pancobrom
o rozszerzonym uczuleniu i na nim można by uzyskać lepszy rezultat. Na razie będę kombinował po staremu.
cytrynowym daje pewne rezultaty chociaż wymaga to dość intensywnego "czochrania". Metoda z węglanem sodu
na razie nie bardzo mi wychodzi. Chyba lepiej byłoby to robić na szkle. Moje negatywy to wszystko mały obrazek,
a to wymaga szczególnej ostrożności. Może z czasem dojdę do wprawy.
Domyślam się że chodzi o to by "odbijać " zdjęcia na papierach stałogradacyjnych. Niestety papiery stałogradacyjne
uczulone są głównie na niebieskie światło i w związku z tym żółte plamy uwidocznią się nie gorzej jak na multigradzie.
Potrzebny byłby papier z emulsją czułą na zieleń lub czerwień ale takich nie ma. Swego czasu był polski Pancobrom
o rozszerzonym uczuleniu i na nim można by uzyskać lepszy rezultat. Na razie będę kombinował po staremu.
Może ktoś wie?
Kolego Vox, moim zdaniem robisz duży błąd. Praca nad starymi negatywami to nie testy. One wymagaja konkretnego zastosowania konkretnych "chemikaliów"a nie "domowych środków". To TYLKO rada z mojej strony, nie ocena. Oczywiście kibicuję, by Tobie udało się nie zepsuć powierzonych negatywów.
Zastosowane przez Ciebie "chemikalia" będą wymagały później wypłukania i sprawdzenia odczynnikiem na np. wypłukanie po węglanie sodu.
Tyle w dużym skrócie.
Powodzenia.
Zastosowane przez Ciebie "chemikalia" będą wymagały później wypłukania i sprawdzenia odczynnikiem na np. wypłukanie po węglanie sodu.
Tyle w dużym skrócie.
Powodzenia.
Może ktoś wie?
Znalazłem jeszcze jeden ciekawy materiał, tym razem o stosowaniu par jodu do usuwania wysrebrzeń.
https://resources.culturalheritage.org/ ... _Bisi.html
https://resources.culturalheritage.org/ ... _Bisi.html
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada
Może ktoś wie?
I jeszcze to:
https://resources.culturalheritage.org/ ... eckyj.html
https://resources.culturalheritage.org/ ... eckyj.html
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
Terry Pratchett – Maskarada