Prawdę napisałem.
W swoim "portfolio" mam bardzo duże zdjęć rzec by można "dokumentacyjno-pamiątkowych", które de facto nie mają, albo z rzadka mają jakieś walory, które by można było uznać za artystyczne.
A jednocześnie te zdjęcia z dnia na dzień nabierają wartości i nie raz już się zdarzyło zaskoczyć czy zaciekawić ich treścią osoby, którym te obrazki pokazałem.
Proszę spojrzeć tu: https://www.shorpy.com/node?page=90.
Śmiem twierdzić, że większość zdjęć opublikowanych w tym serwisie zahacza o kicz, a mimo wszystko ogląda się je z wielką przyjemnością. Te zdjęcia uderzają prostotą i szczerością - nie trzeba się głowić co autor miał na myśli, tak jak nie rzadko ma to miejsce w przypadku wyrafinowanych kompozycji autorstwa mniej lub bardziej znanych artystów i "artystów".