Fotografowanie negatywu B&W
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Fotografowanie negatywu B&W
Planuję zbudować sobie taki mały zestaw do fotografowania negatywu monochromatycznego. Wiadomo: stolik z dobrym podświetleniem, statyw (najlepiej stabilny, pionowy), cyfrowe body i odpowiedni obiektyw. W wypadku filmu B&W barwa białego światła podświetlenia nie jest już tak istotna, widziałem że ludzie stosują tutaj nawet ekran iPada. Wiadomo, światło musi ono być równomierne i rozproszone. Moje pytanie jest tu inne: jaki (tani i dobry) obiektyw należy zastosować w tej zabawie? Z materiałów na YT i w sieci wnioskuję, że najlepsze są niby stałoogniskowe obiektywy makro o ogniskowej 50-100mm i skali powiększenia 1:1. Planuję fotografować cyfrą z matrycą APS-C 16mpx (cropp 1,5). Macie jakieś doświadczenia w tym względzie?
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Fotografowanie negatywu B&W
Jak już muszę, to fotografuję negatywy wsadzając je do powiększalnika. Cyfra leży na blacie skierowania ku górze. Oczywiście odchylany ekran i live view przydaje się aby ustalić kadr. potem to już tylko zmiana klatek czy szitek.
Obiektyw mam taki, który przy 70 mm ma jakieś tam "makro" i obejmuje od 135 do 5x7
Obiektyw mam taki, który przy 70 mm ma jakieś tam "makro" i obejmuje od 135 do 5x7
Ostatnio zmieniony 12 lut 2022, 09:29 przez mrek, łącznie zmieniany 1 raz.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Fotografowanie negatywu B&W
Jak się da w ten sposób, to można i odwrotnie, aparat stabilnie przykręcony do statywu, a podświetlony film na dole. Wtedy jest łatwiejszy podgląd i spora stabilność. Z tego, co zrozumiałem, w tej konstrukcji nigdy zbyt wiele stabilności mocowania, nawet te krótkie statywy z jednej pionowej miały trochę ruchu (jak wynika z recenzji użyszkodników).mrek pisze: ↑12 lut 2022, 08:44 Jak już muszę, to fotografuję negatywy wsadzając je do powiększalnika. Cyfra leży na blacie skierowania ku górze. Oczywiście odchylany ekran i live wiew przydaje się aby ustalić kadr. potem to już tylko zmiana klatek czy szitek.
Obiektyw mam taki, który przy 70 mm ma jakieś tam "makro" i obejmuje od 135 do 5x7
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
-
- -# mod
- Posty: 1633
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Fotografowanie negatywu B&W
Temat poruszany na tym forum wielokrotnie. Poszukaj np "digitalizacja" - natrafisz na niezłe awantury.
Barwa światła przy B&W praktycznie nie ma znaczenia. Istotna jest równomierność podświetlenia kadru. Przy budowaniu zestawu amatorskiego bardzo dobrym wyborem jest np taki plafon:
https://allegro.pl/oferta/panel-led-pla ... 9844669888
Jego zaleta polega na tym, że diody są rozmieszczone wokół mlecznej płyty, co sprawia, że oświetlenie jest jednolite, bez punkcików charakterystycznych dla niektórych podświetlarek.
Kolejną sprawą jest zachowanie geometrii: powierzchnie negatywu i matrycy muszą być idealnie równoległe, inaczej obraz będzie zdeformowany.
Obiektyw - najostrzejszy jaki masz, taki, który nie będzie zniekształcał obrazu. Wyzwalanie zdalne - są programy, które pozwalają na obsługę aparatu z komputera - np DigiCamControl; jeżeli to lustrzanka, to ze wstępnym podniesieniem lustra.
Jeszcze: negatyw powinien być ułożony możliwie płasko, np w odpowiedniej ramce. Używam takich posklejanych z czarnego kartonu passe-partout, ale możliwości jest wiele. Ważne: reprodukcje należy robić przy bardzo przytłumionym świetle tak, aby nic nie oświetlało powierzchni negatywu.
Barwa światła przy B&W praktycznie nie ma znaczenia. Istotna jest równomierność podświetlenia kadru. Przy budowaniu zestawu amatorskiego bardzo dobrym wyborem jest np taki plafon:
https://allegro.pl/oferta/panel-led-pla ... 9844669888
Jego zaleta polega na tym, że diody są rozmieszczone wokół mlecznej płyty, co sprawia, że oświetlenie jest jednolite, bez punkcików charakterystycznych dla niektórych podświetlarek.
Kolejną sprawą jest zachowanie geometrii: powierzchnie negatywu i matrycy muszą być idealnie równoległe, inaczej obraz będzie zdeformowany.
Obiektyw - najostrzejszy jaki masz, taki, który nie będzie zniekształcał obrazu. Wyzwalanie zdalne - są programy, które pozwalają na obsługę aparatu z komputera - np DigiCamControl; jeżeli to lustrzanka, to ze wstępnym podniesieniem lustra.
Jeszcze: negatyw powinien być ułożony możliwie płasko, np w odpowiedniej ramce. Używam takich posklejanych z czarnego kartonu passe-partout, ale możliwości jest wiele. Ważne: reprodukcje należy robić przy bardzo przytłumionym świetle tak, aby nic nie oświetlało powierzchni negatywu.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Fotografowanie negatywu B&W
Wiem, że to jest kontrowersyjny temat, jak ze Świętami Bożego Narodzenia i Wielkanocą. Spotkałem sporo opinii, że tą metodą, o ile jest dopracowana, można uzyskać po prostu lepsze efekty. Ponieważ planuję moczyć film 135 B&W (może w przyszłości 120 B&W), odpada mi kalibracja koloru (temperatury barwowej podświetlenia). Kwestie równoległego ustawienia płaszczyzny negatywu i matrycy oraz płaskiego ułożenia filmu są oczywiste i kluczowe. Widziałem takie prowadnice do obu formatów filmowych wykonane w ramach jakichś projektów typu Startup (kickstart). Wykonane są dość precyzyjnie z tworzywa o dobrym poślizgu (być może to jakaś odmiana nylonu) na CNC, także film jest bezpiecznie przesuwany, dobrze układany w ramce i operuje się nim szybko. Jednak umówmy się, że 99 funtów za taki bajer to nie jest dla mnie przekonujące rozwiązanie. Podświetlenie robią w formie pudełka o pewnej wysokości, chodzi o lepsze rozproszenie światła, pewnie są tam ze dwie matowe powierzchnie i diody o odpowiedniej temperaturze barwowej, np. 5500K). Szczerze mówiąc, Twój link do tego panelu wydaje mi się dużo bardziej atrakcyjny. Wydaje mi się, że jasność podświetlenia też nie jest tutaj kluczowa, przecież można dać dłuższy czas.
Najbardziej intryguje mnie model obiektywu. Czy np. Minolta MD 50/3.5 Macro, albo Minolta MD 100/2.5 Macro to będzie dobry wybór. A może Vivitar 90/2.5 z tej sławnej pierwszej serii. A może wystarczy ruski Industar 61 L/Z Macro? Wiadomo, trzeba ciąć koszty. A może wystarczy Minolta MD Rokkor-PG 1.4/50 z pierścionkami pośrednimi? Nie mam doświadczeń z tymi zabawkami do makro.
Najbardziej intryguje mnie model obiektywu. Czy np. Minolta MD 50/3.5 Macro, albo Minolta MD 100/2.5 Macro to będzie dobry wybór. A może Vivitar 90/2.5 z tej sławnej pierwszej serii. A może wystarczy ruski Industar 61 L/Z Macro? Wiadomo, trzeba ciąć koszty. A może wystarczy Minolta MD Rokkor-PG 1.4/50 z pierścionkami pośrednimi? Nie mam doświadczeń z tymi zabawkami do makro.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Fotografowanie negatywu B&W
No tak, zapomniałem dodać, że to jest oczywista sprawa. Nikon robił taką przystawkę w formie obiektywu. Na końcu jest uchwyt do filmu i za nim matówka. Wszystko wymierzone, stabilne, małe, cały tor optyczny w rurce, tylko znowu - cena

_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Fotografowanie negatywu B&W
Dobra, to zapytam wprost. Czy jakiś polski obiektyw powiększalnikowy typu Emitar, Amar, czy coś tam jeszcze, czy taki obiektyw byłby dobry do "skanowania" klatek? Wyczytałem, że ten rodzaj obiektywów jest projektowany do płaskiej powierzchni filmu i płaskiej powierzchni papieru. Czyli (jak przypuszczam), zmniejszono np. sferę ostrości. Bo wiadomo, że klasyczne szkła ostrzą nie w płaszczyznę, ale w sferę.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
-
- -# mod
- Posty: 1633
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Fotografowanie negatywu B&W
Na pewno byłyby dobre, chociaż lepsze z pewnością są inne powiększalnikowe, nie mówiąc o technicznych apo-ronarach.miki11 pisze: ↑13 lut 2022, 12:11 Dobra, to zapytam wprost. Czy jakiś polski obiektyw powiększalnikowy typu Emitar, Amar, czy coś tam jeszcze, czy taki obiektyw byłby dobry do "skanowania" klatek? Wyczytałem, że ten rodzaj obiektywów jest projektowany do płaskiej powierzchni filmu i płaskiej powierzchni papieru. Czyli (jak przypuszczam), zmniejszono np. sferę ostrości. Bo wiadomo, że klasyczne szkła ostrzą nie w płaszczyznę, ale w sferę.
edit: choć jestem przekonany, że dla warunków amatorskich do dyskusja czysto akademicka.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
-
- -# mod
- Posty: 1633
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Fotografowanie negatywu B&W
Dokładnie. Warunki reprografii muzealnej mają zupełnie inne wymagania
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Fotografowanie negatywu B&W
Ja to robię TAK........jak mi się chce

- Załączniki
-
- copy_01.jpg (189.27 KiB) Przejrzano 2368 razy
Uzależniony od fotociemni .
Fotografowanie negatywu B&W
To jeszcze napisz, jakie tam obiektywy siedzą z obu stron.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Fotografowanie negatywu B&W
miki11 Z obu stron nie.....w ,,przewróconym,, powiększalniku nie ma obiektywu tyko w ,,syfrze,, dwa pierścienie macro te najmniejsze od Pentacona six i obiektyw Biometar 80/2.8 też od tego aparatu - oczywiście przez pierścień redukcyjny.Nie musi to być powiększalnik ale negatyw w kasetce równo siedzi, może to byś jakaś podświetlarka tylko negatyw trzeba czymś przycisnąć aby nie ,,wstawał,, lub jakieś inne rozwiązania.
Uzależniony od fotociemni .