Odczynniki w proszku

[rbit9n]

Poszperałem w sieci i znalazłem kartę produktu od Merck. Piszą, że krystaliczny i beżowy.

u mnie zawsze był beżowy.

[Adams]

U mnie po rozmieszaniu był taki trochę jak galareta i niestety nie zadziałał

[aka]

U mnie po rozmieszaniu był taki trochę jak galareta i niestety nie zadziałał

W sieci sporo przepisów na "wprowadzenie" fenidonu do roztworu, od temperatury 80C po mieszanie z izopropanolem. Ciekawe skąd się to bierze?

[rbit9n]

fenidon źle się rozpuszcza w zimnej wodzie, ale we wrzątku cycuś glancuś, ale! jeśli nie zamieszasz szybko, to we wrzątku też się zrobi glut. trzeba wtedy zlać roztwór, gluta zalać małą ilością wrzątku i powinno się rozpuścić. ja to robię w kubeczku po Fuji, bo jest przejrzysty i widać co i jak. na 0,15g fenidonu używam góra 40ml wrzątku.
czuwaj!

[J.A.]

rbit9n, ok, ja też za Twoją radą tak robię.
Ale bez odpowiedzi pozostaje pytanie jak roztwarzają się wywoływacze konfekcjonowane?
W przepisach jest mowa o 35, góra 40 stopniach.

[rbit9n]

mogą być nieznaczne dodatki poprawiające rozpuszczalność danego składnika, nie wpływające na działanie wywoływacza. jakieś sole chelatujące, czy coś.

[technik219]

Nie wiem. Jakoś nie miałem problemów z rozpuszczaniem wywoływaczy z fenidonem, np. Fenalu. Fakt, trochę dłużej trzeba merdać bagietką, ale i tak zostawiam wywoływacze na co najmniej 12 godzin do "przegryzienia", więc nie robi mi to różnicy. Do negatywów rozpuszczam ID-68PQ i też nie widzę problemu. Używam wody z czajnika o temperaturze max 25-30 stopni. Czy ja mam jakiś inny fenidon?

[J.A.]

technik219, na ale właśnie o tym piszę wyżej, że konfekcjonowane wywoływacze na fenidonie nie sprawiają jakocś super problemów z rozpuszczaniem. A te składane samodzielnie już tak.

[technik219]

A te składane samodzielnie już tak

ID-68 też sam składam. I się rozpuszcza, może dłużej, ale nie widzę w tym jakiegoś wielkiego problemu.

[J.A.]

No to nie wiem.
Może masz jakąś specjalną wodę?
Gotowanie nie wpływa na nic poza rozpuszczonym w wodzie węglanem wapnia.
Ja mam problem. Używam wody z odwróconej osmozy. A to dość czysta woda, takie domowe demi.

[Imperitus]

A propos demineralki, taki offtop zrobię...
Zauważyliśmy wczoraj że woda z instalacji demineralizującej jest strasznie kwaśna, mierzyłem pH papieru i wyniki wychodziły bardzo niskie. Okazało się że sama woda ma pH na poziomie 4.5-5. Kranowa natomiast niemal w punkt 7. Mieliście podobne doświadczenia?

[bakulik]

Woda zawiera nieco rozpuszczonego CO2, dlatego ma odczyn kwaśny. W kranówce są różne sole, które ten odczyn neutralizują. W destylowanej lub demineralizowanej nie ma, stąd obniżone pH, ale że nie jest ono w żaden sposób buforowane, a kwas węglowy jest bardzo słaby, wystarczy rozpuścić w takiej wodzie jakąś sól silniejszej zasady i odczyn kwaśny znika.

[J.A.]

Jest jak pisze wyżej bakulik, z jedną małą poprawką. Zasada nie musi być silna.

[Adams]

Wrócę jeszcze do Fenidonu, Mi się rozpuszcza dość dobrze 1,5 g i ok 100 ml wody ok 80stopni. Roztwór jest taki trochę pomarańczowaty.
Natomiast czytałem że trzeba po rozrobieniu od razu wywoływać bo słabnie szybko.

[LD]

Wrócę jeszcze do Fenidonu, Mi się rozpuszcza dość dobrze 1,5 g i ok 100 ml wody ok 80stopni. Roztwór jest taki trochę pomarańczowaty.
Natomiast czytałem że trzeba po rozrobieniu od razu wywoływać bo słabnie szybko.

Ja natomiast czytałem że niektórzy robią nawet na zapas rozpuszczony w Isopropanolu. Osobiście na zapas tego nie robię tylko na bieżące użycie.