Symetryczna podziałka z wartościami przysłony na obiektywie

[lodowy]

Witam, pomiędzy pierścieniem ostrzenia a pierścieniem przysłony znajduje się na obiektywie symetryczna podziałka z wartościami przysłony. Moje pytanie jest takie, do czego ta podziałka służy i w jaki sposób ją odczytywać?
Pozdrawiam,
Piotrek

[kubaw]

To jest skala głębi ostrości - im większa liczba przysłony tym więcej obszaru przed i za punktem na który ustawiona jest ostrość będzie wydawać się ostre. Używasz tego tak, że dla ustawionej liczby przysłony patrzysz wzdłuż tych przedłużonych kresek skąd dokąd masz głębie ostrości (odczytujesz na pierścieniu ostrości). Zwróć uwagę, że im bliżej obiektywu tym głębia ostrości płytsza :)

Dla przykładu - tak jak masz ustawione dla przysłony 22 ostre jest od trochę mniej niż trzy metry do (pi razy oko) trochę mniej niż 4.

Fun fact - ta czerwona kropka umieszczona niesymetrycznie pokazuje gdzie jest ostrość jak robisz zdjęcia w podczerwieni.

[mrek]

Dodam, że gdy chcesz mieć ostrość od.. do..., a główny motyw zdjęcia nie jest w środku tej strefy to na otwartej przysłonie możesz przesunąć punkt ostrości w inne miejsce, a potem przymknąć przysłonę na tyle aby główny motyw wszedł do głębi ostrości odczytanej z obiektywu. Wcześniej sprawdzasz skalą obiektywu ile jest metrów do głównego obiektu zdjęcia. W ten sposób możesz decydować jaką przysłonę użyć, a nie być zmuszonym do mocnego przymykania aby złapać zaplanowane od... do...
Innym specyficznym sposobem użycia głębi ostrości jest przymknięcie do przysłony jaką potrzebujesz, ustawienie znaczka nieskończoności na tej wartości (po prawej) i odczytanie przy takiej samej przysłonie (po lewej) dokąd sięga głębia ostrości. Masz wtedy ostrość od iluś metrów do nieskończoności. Pilnujesz aby nie przekręcić pierścienia ostrości i oddajesz się na przykład polowaniu na kadry w street foto

[aka]

Moje pytanie

Głębia ostrości - klucz do zrozumienia znaczenia tej podziałki. Polecam książkę np. https://allegro.pl/oferta/fotografia-te ... 9971801691
a na szybko to: https://www.szerokikadr.pl/poradnik/gle ... dek-wyrazu

A tu przydatny kalkulator: https://www.pointsinfocus.com/tools/dep ... /#{%22c%22:[{%22f%22:16,%22av%22:%224%22,%22fl%22:200,%22d%22:914,%22cm%22:%220%22}],%22m%22:0}

[4Rider]

Głębia ostrości

Skrótowiec branżowy: GO - zdarza się często w tekstach internetowych.

[kubaw]

Skrótowiec branżowy: GO - zdarza się często w tekstach internetowych.

To ja jeszcze dodam, że po angielsku to depth of field (DoF)

[lodowy]

Dziękuję za cenne podpowiedzi. To będę miał co robić i czytać. Muszę to jakoś zrozumieć ale w praktyce.

[J.A.]

Uwierz mi znacznie łatwiej zrozumieć to w teorii.
Jak wszystko zresztą.

[4Rider]

Uwierz mi znacznie łatwiej zrozumieć to w teorii.
Jak wszystko zresztą.

Mam zgoła całkowicie odmienne zdanie - empiryzm, doświadczanie to jest to, a nie jakieś cholerne akademickie brednie pisane jako bicie własnej piany i by poczuć się Medrcem
doczytac owszem można, ale naucz się teoretycznie prowadzić pojazd albo nawet obsługiwać aparat jak tu

[aka]

doczytac owszem można, ale naucz się teoretycznie prowadzić pojazd albo nawet obsługiwać aparat jak tu

No Szanowny Panie głosisz Pan herezje, żeby nie powiedzieć mocniej. Wyobraz sobie osobnika, który nie wie zupełnie nic o budowie samochodu (co, dlaczego i do czego), który "się nauczy" go prowadzić, że o przepisach ruchu drogowego nie wspomnę. Wiem, wiem, większość kierujących samochodem nie zna przepisów ruchu drogowego mimo, że się ich teoretycznie uczyli, a i praktycznie też się nie nauczyli. W praktyce, bez teoretycznego przygotowania, to tylko dzieci się robi skutecznie.

[4Rider]

W praktyce, bez teoretycznego przygotowania,

toć stoi:

doczytac owszem można

Czyli się zgadzamy ze sobą niemal zupełnie


zresztą przy GO nie ma o czym czytać wystarczą 3 obrazki - zara poszukam

[J.A.]

doczytac owszem można, ale naucz się teoretycznie prowadzić pojazd albo nawet obsługiwać aparat jak tu

No Szanowny Panie głosisz Pan herezje, żeby nie powiedzieć mocniej. Wyobraz sobie osobnika, który nie wie zupełnie nic o budowie samochodu (co, dlaczego i do czego), który "się nauczy" go prowadzić, że o przepisach ruchu drogowego nie wspomnę. Wiem, wiem, większość kierujących samochodem nie zna przepisów ruchu drogowego mimo, że się ich teoretycznie uczyli, a i praktycznie też się nie nauczyli. W praktyce, bez teoretycznego przygotowania, to tylko dzieci się robi skutecznie.

kolega czwarty myli wiedzę z wyćwiczonymi odruchami. To typowe dla wrogów wiedzy.
Nauczyć się prowadzić pojazd mechaniczny może i szympans. Niech taki szympans zbuduje ten pojazd mechaniczny.

[4Rider]

o mam:

a żeby było śmieszniej to mam to z książki

ale dostałem ją od dziewczyny na 18-nastkę (+ powieść Carolla) i jest tam dedykacja

no jest łatwa prosta i przyjemna, angielski oryginał pochodzi z 1991 roku i jest wszystko włącznie z ciemnią
i po naszemu a nie po peerlowskiemu i akademickiemu
można ją kupić już za 5 złotych + przesyłka:

https://allegro.pl/kategoria/poradniki- ... 03&order=d

[4Rider]

kolega czwarty myli wiedzę z wyćwiczonymi odruchami. To typowe dla wrogów wiedzy.
Nauczyć się prowadzić pojazd mechaniczny może i szympans. Niech taki szympans zbuduje ten pojazd mechaniczny.

bo sama wiedza to gwn i ZŁO - liczy się Mądrość - ale to powinieneś wiedzieć - a mądrość bierze się z doświadczenia,
a doświadczenie daje wiedzę - trudno to zrozumieć? Ucz się Panie od Głupca

A i miej trochę odwagi i mów do mnie a nie koło mnie - to bardzo nieeleganckie i chamskie właściwe właścicielom samej wiedzy,
a utożsamia to Pani Sowa Przemądrzała

A co do szympansów to słyszał o największych wynalazkach wynalezionych przez wynalazców samouków -
ile tych wynalazków było? - och czyżby większość tak gdzieś do połowy XX wieku? - to chyba jednak goryl...?
- a tyn?

No głupoty Pan pisze niestety

[aka]

o największych wynalazkach wynalezionych przez wynalazców samouków

Co wg Ciebie oznacza "samouk"? Samouk to osoba bez formalnego wykształcenia, a nie osoba oderwana od wiedzy o dotychczasowym dorobku w jakiejś dziedzinie. Znacząca część fotoamatorów to samoucy, ale korzystający z wiedzy innych np. zawartej w książkach lub poradach forumowiczów itd. Legendy o samoukach-wynalazcach powstają w odniesieniu do postaci historycznych. We współczesnym świecie jakoś cicho o takich geniuszach...