Podgląd głębi ostrości
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Podgląd głębi ostrości
Jak w temacie: niby mam podgląd głębi ostrości w aparacie, ale to co widzę przez obiektyw w trakcie robienia zdjęcia jakoś się nie pokrywa z tym, jak zarejetrowane jest zdjęcie - chodzi mi tutaj o głębię ostrości, rozmycia itp.
Może coś źle robię?
Może coś źle robię?
-
- -#
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 mar 2008, 22:25
- Lokalizacja: Szczecin
Hm na pewno się pokrywa, lecz na matówce zwykle obraz jest dość ciemny podczas podglądu. Ja osobiście nie korzystam z tego zbyt często. Najpierw mierzę odległość do przedmiotów wyznaczających początek i koniec odleglości fotografowania. Następnie ustalam przesłonę gwarantującą objęcie ów zakresu. Następnie ustalam czas. I wiem, że od tego do tamtego miejsca bedzie ostre - ale to na pewno wiesz.
PS, a czym robisz?
PS, a czym robisz?
No właśnie parę razy byłem zaskoczony różnicą pomiędzy tym co widziałem na matówce a tym co było na zdjęciu. Ale może to tylko kwestia wprawy...szkudlarek pisze:Hm na pewno się pokrywa, lecz na matówce zwykle obraz jest dość ciemny podczas podglądu. Ja osobiście nie korzystam z tego zbyt często. Najpierw mierzę odległość do przedmiotów wyznaczających początek i koniec odleglości fotografowania. Następnie ustalam przesłonę gwarantującą objęcie ów zakresu. Następnie ustalam czas. I wiem, że od tego do tamtego miejsca bedzie ostre - ale to na pewno wiesz.
PS, a czym robisz?
A fotografuję:
analog: Canon FtbN
cyfra: Canon D350
Pozdrawiam
Dzięki, ale wiem jak się uruchamia podląd w moich aparatachel pisze:W canonowskich aparatach trzeba przycisnąć taki mały czarny przycisk by przysłona się zamknęła. Wtedy będziesz raczej bliżej tego co się stanie.
W obiektywach M42 też jest przełącznik z A na M.

Mogę jeszcze dodać, że w Canonie FtbN podgląd uruchamia się przechyleniem wajchy od samowyzwalacza w przeciwną stronę niż naciągnięcie samowyzwalacza
Pozdrawiam
-
- -#
- Posty: 24
- Rejestracja: 18 mar 2008, 22:25
- Lokalizacja: Szczecin
powiem Ci tak. dopóki robiłem na małym obrazku, nawet nie używałem podglądu, nie dość że masakrycznie ściemnia się w wizjerze, to w dodatku wizjer jest dość mały, co powoduje że taki pinglarz jak ja nie widzi żadnej różnicy. ale od kiedy robię na średnioformatowej lustrzance, doceniłem podgląd, no, ale nawet jak sie ściemni obraz na matówce, to ponieważ ma ona rozmiar klatki (6x6cm) widać wszystko jak przysłowiowy kaktus na dłoni.xero pisze:No właśnie parę razy byłem zaskoczony różnicą pomiędzy tym co widziałem na matówce a tym co było na zdjęciu. Ale może to tylko kwestia wprawy...
pozdrawiam
p.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
A ja mam TLR-a, a tam podglądu nie ma (prócz tego co na pokrętle ostrości zobaczę - wykres rozkładu głębi ostrości).rbit9n pisze:ale od kiedy robię na średnioformatowej lustrzance, doceniłem podgląd,
Ma ktoś jakiś pomysł, aby w czasie rzeczywistym obserwować podgląd głębi ostrości w lustrzankach dwuobiektywowych (np. takich jak w moim avatarze)?
Poniewaz obiektyw celowniczy w lustrzance dwuobiektywowej nie ma przeslony, nic latwo nie da sie zrobic. Jedyna idea, ktora mi wpada do glowy, to dekiel z prowizoryczna przeslona (dziura) nalozony na obiektyw. Ale jak obliczyc wielkosc tej dziury, by byla wlasciwym odpowiednikiem?
Pozdrowienia znad Morza Polnocnego
Andrzej
Andrzej
slawoj pisze:Ma ktoś jakiś pomysł, aby w czasie rzeczywistym obserwować podgląd głębi ostrości w lustrzankach dwuobiektywowych (np. takich jak w moim avatarze)?
coś takiego przed wojną produkował Rollei do swoich TLR'ów. właściwie, była to przysłon, którą się przykładało do obiektywu celownika, przymykało do żądanej przysłony i włala.AJK pisze:Jedyna idea, ktora mi wpada do glowy, to dekiel z prowizoryczna przeslona (dziura) nalozony na obiektyw.
http://www.cameramanuals.org/rolleiflex ... ord_ii.pdf strona 9
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
No właśnie parę razy byłem zaskoczony różnicą pomiędzy tym co widziałem na matówce a tym co było na zdjęciu. Ale może to tylko kwestia wprawy...
A fotografuję:
analog: Canon FtbN
cyfra: Canon D350
Pozdrawiam[/quote]
Wierność podglądu głębi w lustrach to przede wszystkim sprawa matówki.
Nie wiem jak jest w FtbN ale w 350D tak jak w prawie wszystkich jest standardowa matówka, o dobrej jasności ale nieodzwierciedlająca rzeczywistej głębi. Nawet w modelach półprofesjonalnych i profesjonalnych Eos 5D, Eos 1V jest matówka tego samego rodzaju tylko że te aparaty mają możliwość szybkiej jej zmiany . W modelu 350D można to zrobić ale jest trochę trudniej
http://www.katzeyeoptics.com/ccp51/medi ... en_20D.pdf
albo trzeba skorzystać z serwisu canona...
A fotografuję:
analog: Canon FtbN
cyfra: Canon D350
Pozdrawiam[/quote]
Wierność podglądu głębi w lustrach to przede wszystkim sprawa matówki.
Nie wiem jak jest w FtbN ale w 350D tak jak w prawie wszystkich jest standardowa matówka, o dobrej jasności ale nieodzwierciedlająca rzeczywistej głębi. Nawet w modelach półprofesjonalnych i profesjonalnych Eos 5D, Eos 1V jest matówka tego samego rodzaju tylko że te aparaty mają możliwość szybkiej jej zmiany . W modelu 350D można to zrobić ale jest trochę trudniej
http://www.katzeyeoptics.com/ccp51/medi ... en_20D.pdf
albo trzeba skorzystać z serwisu canona...