Chore ceny sprzętu na allegro, olx

Bokeh · Post autor: **Bokeh** » 21 mar 2020, 23:35

Skąd się biorą takie ceny?
Jeszcze niedawno, bo 3 lata temu kupiłem Opemusa 5a w dobrym stanie za 150 zł, a teraz ceny są 2, 3 razy wyższe.
Aparat Start 66. Trzy lata temu zakupiłem za 100 zł, dziś ciężko kupić coś w dobrym stanie poniżej 300 zł.
Rzutnik Ania kosztuje od 200 do 500 zł. A służy on tylko do archaicznych, wyblakłych bajek sprzed 40-50 lat. Zna ktoś jeszcze inne przeznaczenie tego rzutnika?
Skąd się biorą takie ceny? Szczególnie do sprzętów takich, gdzie nie wiadomo do czego je wykorzystać.
A podobno fotografia tradycyjna wymiera.

Imperitus · Post autor: **Imperitus** » 22 mar 2020, 00:06

Bokeh pisze: ↑21 mar 2020, 23:35 A podobno fotografia tradycyjna wymiera.

Niby tak, ale jednak nie do końca. Wydaje mi się że ludzie widząc wzrost popularności fotografi tradycyjnej chcą na tym- możliwe że chwilowym- boomie jak najwięcej ugrać. Sam cierpię z tego powodu.

aka · Post autor: **aka** » 22 mar 2020, 08:21

Bokeh pisze: ↑21 mar 2020, 23:35 A podobno fotografia tradycyjna wymiera.

Ceny rosną to fakt, ale poprzeglądaj zakończone licytacje i zwróć uwagę ile zakończyło się sprzedażą. Całe mnóstwo pozycji to zalegające miesiącami, z cenami zaporowymi. Był tu taki user co to tanio kupował, się chwalił na forum i wystawiał na allegro z cenami odpowiedni wysokimi i ... wiszą oferty miesiącami. Prawie w ogóle nie ma interesujących ofert z licytacją, która weryfikuje cenę. Czasem się trafiają, np. https://allegro.pl/oferta/powiekszalnik ... 8951146339

4Rider · Post autor: **4Rider** » 22 mar 2020, 10:04

Nie wiem o co chodzi w tym wątku - lenistwo - ale to sprawa Wilka czy wilxa czy jak mu tam.

4Rider · Post autor: **4Rider** » 22 mar 2020, 10:09

Ja mogę dać aparat za darmo - każdy -jeśli mnie kto przekona. Pieniądze nie są ważne. Ważny jest Sean Penn z samolotu w filmie It's All About Love

powalos · Post autor: **powalos** » 22 mar 2020, 16:19

A ja się właśnie zastanawiam, czy korzystając z przymusowego pobytu w domu, nie przeglądnąć sprzętu i zdecydować co powinno iść do ludzi, choćby ze względu na wiek (mój a nie sprzętu). Ciemni już chyba nie uruchomię (brak pomieszczenia) a jest nawet "forumowy" zegar F-stop. Tylko czasami moje chęci przegrywają z nostalgią i nadzieją, że może jeszcze kiedyś....

jac123 · Post autor: **jac123** » 22 mar 2020, 16:27

powalos pisze: ↑22 mar 2020, 16:19 .... Ciemni już chyba nie uruchomię (brak pomieszczenia) a jest nawet "forumowy" zegar F-stop. Tylko czasami moje chęci przegrywają z nostalgią i nadzieją, że może jeszcze kiedyś....

He he , ja mam podobnie, ale się ku... nie poddaję!

Jerzy · Post autor: **Jerzy** » 22 mar 2020, 19:15

Czasem mam wrażenie, że ludzie się chwalą co mają, a nie sprzedają ;)

4Rider · Post autor: **4Rider** » 22 mar 2020, 20:14

Ja rozumiem pawolosa i Jerzego.

shovax · Post autor: **shovax** » 22 mar 2020, 22:37

w czechach, ojczyznie opemusow, jest czesciowo podobnie. na czeskim allegro albo w ogloszeniach sa oferty, gdzie 6 sprzedaja za 400-600zl w przeliczeniu, ale te ofrety wisza miesiacami albo latami. na jednym portalu ogloszeniowym ktos regularnie, co dwa trzy dni wrzuca dziesiatki tcyh samych ogloszen juz chyba z 11 miesciecy, od kiedy uzywam tej aplikacji.

z drugiej strony, jak sie sledzi, to mozna wyrwac za 50zl jak nowka. :) Magnitariusa, bydle olbrzymie, na format 13x18 za 40zl odwiozlem. I magnifaxa II z kuwetami gratis :D

rzutniki Ania i inne do dzieciecych bajek wystrzelily w kosmos, bo te bajki do mody bardzo wrocily :)

sam mialem taka Anie w dziecinstwie i uwielbialem bajki na scianie albo suficie :) Pomyslalem, ze tez kupie dla swojego smyka, bo to takie inne niz ksiazka, jak kino :) jasne, mozna miec cyfrowy i puszczac szreka, ale to za latwe dla mnie ;)
tutaj jednak jest spory fail :/ sam rzutnik ma obiektyw w postacni jednej soczewki, ktora mozna wymienic za denko ze sloika i bedzie lepiej. staram sie tam wpasowac jakies szklo z powiekszalnika, zeby mozna bylo cos przeczytac. Do tego musze wmontowac wlacznik, bo wlaczanie poprzez wsuniecie wtyczki do gniazdka to koszmar.
no i same bajki.... porazka :/ jak bylem maly, to byly super (takie mialem wrazenie :) ) ale oczywiscie nie bylo porowania, za moich czasow mielismy tylko cz-b telewizo. z tego co kupilem to tresciowo i obrazowo to baaaardzo srednio. moze jak kupie jakies inne, to bedzie lepiej. na razie malemu najbardziej podobaja sie ukrainska propaganda z czasow zsrr i cz-b ujecia z jakiegos sowieckiego filmu, ktore znalazlem w szkole w czarnobylu :D

generalnie ten rzutnik nie jest wart wiecej niz 30zl.

Bokeh · Post autor: **Bokeh** » 22 mar 2020, 23:58

Z rzutnikiem Ania to moda ta trwa już z 10 lat, bo kupiłem ten rzutnik z 9 lat temu i trochę bajek, i podobnie jak Ty też się w ten sposób z dziećmi bawiłem. Już wtedy był sprzedawany powyżej 150 zł. Teraz jest trochę drożej.
Najwięcej podrożały od tego czasu aparaty i akcesoria ciemni.
Jaki człowiek głupi był, że nie kupował tego w latach 2000-2010, kiedy było zachłyśnięcie się fotografią cyfrową.
Tak na marginesie, to dziś masa osób niedowierza mi, że jeszcze można kupić filmy i je wywołać. Głupcy, nawet nie wiedzą, że cyfra tylko zabiła prawdziwą fotografię.
Ja mam tysiące zdjęć cyfrowych z różnych wakacji itp, i jak porównuję to z tym co robię teraz na kliszy od kilku lat to dopiero widzę ile radości cyfra zabrała ludziom.
Klisza choćby przepuszczony przez skaner jest milion razy milsza i ciekawsza dla oka. Po cyfrze tylko oczy bolą.

shovax · Post autor: **shovax** » 23 mar 2020, 07:39

Bokeh pisze: ↑22 mar 2020, 23:58 Z rzutnikiem Ania to moda ta trwa już z 10 lat, bo kupiłem ten rzutnik z 9 lat temu i trochę bajek, i podobnie jak Ty też się w ten sposób z dziećmi bawiłem. Już wtedy był sprzedawany powyżej 150 zł. Teraz jest trochę drożej.
Najwięcej podrożały od tego czasu aparaty i akcesoria ciemni.
Jaki człowiek głupi był, że nie kupował tego w latach 2000-2010, kiedy było zachłyśnięcie się fotografią cyfrową.
Tak na marginesie, to dziś masa osób niedowierza mi, że jeszcze można kupić filmy i je wywołać. Głupcy, nawet nie wiedzą, że cyfra tylko zabiła prawdziwą fotografię.
Ja mam tysiące zdjęć cyfrowych z różnych wakacji itp, i jak porównuję to z tym co robię teraz na kliszy od kilku lat to dopiero widzę ile radości cyfra zabrała ludziom.
Klisza choćby przepuszczony przez skaner jest milion razy milsza i ciekawsza dla oka. Po cyfrze tylko oczy bolą.

howg

Bokeh · Post autor: **Bokeh** » 23 mar 2020, 16:01

Doprawdy ręce opadają:
https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-apar ... 5d76e54b9d

A tego to już kompletnie pogięło:
https://www.olx.pl/oferta/stary-kolekcj ... 5d76e54b9d

szable · Post autor: **szable** » 23 mar 2020, 16:48

Też obserwuję od wielu lat wzrost cen sprzętu analogowego, od dołka około 2007 roku idzie wszystko w górę.

Ale mówienie że cena jest chora, wynika z niezrozumienia praw rządzących wolnym rynkiem.
W skrócie działa to tak:

Jest popyt, czyli ludzie którzy chcą kupić oraz
podaż czyli Ci, którzy sprzedają. Ci wrzucają różne ceny, niejako badając preferencje kupujących.
Obie strony próbują się spotkać w pewnym punkcie rynku.
A ten punkt w którym obie strony się skutecznie spotykają i dokonują transakcji to jest właśnie cena sprzedaży.

Magia!

aka · Post autor: **aka** » 23 mar 2020, 17:25

szable pisze: ↑23 mar 2020, 16:48Magia!

Wolny rynek? Tak, ale w odniesieniu do sytuacji, kiedy wzmożony popyt zaspokajany jest rosnącą podażą. W takiej sytuacji wzrost cen ma najczęściej przyczynę "obiektywną" dotykającą w podobnym zakresie obecnych na rynku producentów/dostawców. Dyskusja w tym wątku dotyczy cen sprzętu używanego, którego podaż jest ograniczona z prostego powodu - nie istnieje rynek nowego. O wolnym rynku, a raczej normalnym w rozumieniu gry podaż-popyt (samoregulującym się) używanego sprzętu foto możemy mówić w przypadku Japonii - ceny w miarę wyrównane, wybór dosyć duży. Dyskusja powyższa dotyczy dziwnych zachowań większości oferentów na krajowych portalach np. od miesięcy zalega na all... zestaw za 7 tys. do kupienia w Japonii za 4 tys. (w tym wszelkie opłaty) i to oddzielnie obiektyw i korpus, a wybór jest duży. Co powoduje ofertodawcą? Chęć sprzedaży czy polowanie na .... no właśnie, na kogo? Na wolnym rynku to sprzedaż dochodzi do skutku, a wielomiesięczne wystawki "kup teraz" bez licytacji to muzeum przypominają. Preferencje kupujących to najlepiej jest zbadać wystawiając przedmiot w trybie "licytuj", ewentualnie z ceną minimalną zabezpieczająca przez chwilowym brakiem konkurencji po stronie popytu