Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

mam pytanie jak zrobić winiete na analogu (chodzi mi to taki sposób dzieki któremu mogę kontrolować efekt. narazie robie na analogu tarmonen 17-50 który jest szkłem pod aps-c (tak tak nie powinno sie go używać ale mam go zamiast kita do 40d) i powoduje on sporą winietę jedyną kontrolą nad nią jest zwiększanie ogniskowej, wtedy zmniejsza sie winieta...

Kolego, trochę logiki: winiety z 17-50 w analogu nie usuniesz, bo i niby jak. Jeśli chcesz do poprawnie naświetlonej klatki dodać winietę, to pod powiększalnikiem montujesz jakąś ramkę i na niej kładziesz jakiś karton z wyciętym otworem.

ja nie mówię że chce usunąć winietę z tamrona...

pytam tylko jak zrobić winietę na KLISZY a nie na odbitce. już wpadłem na pomysł z czarnym kartonem

Gringo997 pisze:mam pytanie jak zrobić winiete na analogu (chodzi mi to taki sposób dzieki któremu mogę kontrolować efekt. narazie robie na analogu tarmonen 17-50 który jest szkłem pod aps-c (tak tak nie powinno sie go używać ale mam go zamiast kita do 40d) i powoduje on sporą winietę jedyną kontrolą nad nią jest zwiększanie ogniskowej, wtedy zmniejsza sie winieta...

trochę chyba niejasno zadałeś pytanie.
sprecyzuj o co Ci dokładnie chodzi...

ja zrobić winietę którą można kontrolować. (a że narazie nie będę sam robił odbitek) potrzebuje zrobić tą winietę na kliszy...

jak ją zrobić? (wpadłem na ten pomysł z czarnym kartonem ale nie jest on idealny)

na przyjład prosty system cokina z czystą szybką którą czymś przesłaniasz (folia, kalka techniczna, karton czy ta folia, którą dołaczają do cokina) lub... malujesz na niej
poza tym - kontrola winiety to to co widzisz w wizjerze lustrzanki plus poprawka na procent kadru, jaki obejmuje wizjer (będzie jej troszku zawsze więcej niż widzisz)
dalej są specjalne mieszki do winietowania i takie kontury wycięte w różnym kształcie - na przykład Lindhal takie robi

o pomysl z cokinem jest niezly tym bardziej ze za maksimum 2 tygodnie powinien przyjsc do mnie zestaw hitecha z GB:)

Zastosowanie maski/winiety blisko przedniej soczewki obiektywu, powoduje dowzorowanie kształtu winiety z światłach bokehu.

UV-ka i pasta do zębów i robisz winietę jaką chcesz, tylko że przy max domkniętej przysłonie i min. odległości winieta będzie inna niż np, przy max. otwartej przysłonie i ostrości nastawionej na nieskończoność, z cokinem różnice będę jeszcze większe jako że filtry są jeszcze bardziej oddalone od przedniej soczewki obiektywu.

sposobem smarowania mazidłami filtrów możesz uzyskać sporo innych ciekawych efektów. chyba najpopularniejsza jest wazelina, która wprowadza często pożądaną rozmytość.

niejaki, blubas lubi bawić się w "brudzenie" filtrów, i czasem coś ciekawego wychodzi:
http://onephoto.net/info.php3?id=467473

nie podchodzi mi to zdjecie aczkolwiek juz wiem o co Ci chodzi... to jeszcze musze sprawić sobie UV-ke

Zrób sobie tuleję z kartonu, którą będziesz mógł nasuwać i zsuwać z obiektywu

morotegari pisze:Zrób sobie tuleję z kartonu, którą będziesz mógł nasuwać i zsuwać z obiektywu

Dokladnie, chyba najprostrze. Innymi slowy gleboka oslona przeciwsloneczna.

UV nie mam zadnych bo zmienilem obiektyw i zabraklo mi juz kasy a teraz jeszcze analog, graty do ciemni, sredni format...