Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Czy jest na sali ktoś, kto wie, jak elektrycznie działają lampy spaleniowe? Podłączyłem 25V do Amiluxa i do Agfaluxa - obie pokazują te 25V na kontaktach , spadające do 0V po zwarciu synchronizacji. Czyli coś jakby na odwrót. Pomiar na tych kontaktach pomalutku sobie spada, a jak je zewrzeć, to to potem jest nawet całkiem niski, ale czy to tak miało być? Że się kondensator ładował przez włożoną żarówkę małym prądem, a potem wyrzucał duży, jak mu się zwarło? Jakieś to ryzykowne, one chyba przy około 20V to już powinny pomału odpalać. Czy też to po prostu jest stary kondensator, który już nie działa? Jeżeli dobrze zmierzyłem, to a Agfaluxie kondensator jest rozwarciem, ale w sumie nie wiem, jak się zepsuty kondensator objawia.

Kondensator który znajduje się w lampie pełni istotną rolę zbiornika ładunku el. który
jest ładowany przez baterię a następnie w momencie zwarcia styków rozładowany
przez włókno spaleniowe powodując błysk światła. Sprawność tego kondensatora
jest więc istotna i od wymiany tego kondensatora na nowy - współczesny zacząłbym .
Kondensator w takich starych lampach może mieć już 50-60 lat i nie spodziewałbym
się że jest on jeszcze pełnosprawny.

Rowniez rozpoczal bym od sprawdzenia kondensatora. Niektore wspolczesne mierniki uniwersalne posiadaja rowniez funkcje pomiaru kondensatorow

Nie mam aż tak uniwersalnego miernika, ale naładowany stary kondensator z Amiluksa miał tylko jakieś 12V. Z nowym kondensatorem, cytując wieszcza, buchnęło, zawrzało i zgasło uruchomione Zenitem E. Pewnie z Agfaluksem będzie podobnie, może przy okazji wypróbuję tego Feniksa, co mu się wyładowcze lampy same uruchamiały.

PPaweł pisze: ↑18 lis 2021, 23:46 Nie mam aż tak uniwersalnego miernika, ale naładowany stary kondensator z Amiluksa miał tylko jakieś 12V. Z nowym kondensatorem, cytując wieszcza, buchnęło, zawrzało i zgasło uruchomione Zenitem E. Pewnie z Agfaluksem będzie podobnie, może przy okazji wypróbuję tego Feniksa, co mu się wyładowcze lampy same uruchamiały.

Czy należy rozumieć że wymieniłeś kondensator na nowy i lampa nie chodzi? Przecież to jest tak
prosty układ że to niemożliwe aby nie dało się jej uruchomić. Jeśli mam rozumieć dosłownie "buchnęło,
zawrzało" to może to kwestia nieprawidłowego przylutowania kondensatora. Kondensatory elektrolityczne
mają polaryzację. Trzeba wlutować zgodnie tym jak był wlutowany oryginalny.

No przecież piszę, że działa. Buchnęło, zawrzało i zgasło .Tak działa żarówka spaleniowa

I Agfalux też działa, tylko musiałem trochę pokombinować. Za to Fenix zwiera także takie lampy, więc tam coś musi być z synchronizatorem.