Korex - Forum Fotograficzne - Fotografia czarno-biała

Szukam pracy jako fotograf i foto montażysta. Kraków. można zajrzeć na
https://www.jpg.pl/uzytkownik,12837,waligorski.html

fotex pisze: ↑13 cze 2024, 18:25foto montażysta

Masz dyplom?

A Tomaszewski miał?

miki11 pisze: ↑13 cze 2024, 23:27 A Tomaszewski miał?

Chyba "ma" i nie jeden. On nie jest "foto montażystą". To jakiś unikalny zawód musi być...

miki11 pisze: ↑13 cze 2024, 23:27 A Tomaszewski miał?

Dyplom z fizyki.

No właśnie, z fizyki. Fotograficznie zaczynał jako amator, choć opowiada o swoim mentorze.

miki11 pisze: ↑14 cze 2024, 08:18 No właśnie, z fizyki.

W latach jego młodości nie miał w PL szans na studiowanie fotografii (pomijam filmówkę bo film to jednak co innego) bo nie było takich kierunków na uczelniach, były technika foto lub zbliżone np. poligraficzne, ale nie kształciły fotoreporterów czy też artystów. Uznani fotograficy albo wyrastali z rzemiosła np. Nasierowska, albo od amatora do zawodowca (uzyskiwanie "papierów" w PRL to odrębna historia), czyli kogoś zarabiającego fotografowaniem. Jak żyję nie słyszałam o "foto montażyście" i to jest zagadka.

aka pisze: ↑14 cze 2024, 09:09 W latach jego młodości nie miał w PL szans na studiowanie fotografii (pomijam filmówkę bo film to jednak co innego) bo nie było takich kierunków na uczelniach, były technika foto lub zbliżone np. poligraficzne, ale nie kształciły fotoreporterów czy też artystów. Uznani fotograficy albo wyrastali z rzemiosła np. Nasierowska, albo od amatora do zawodowca (uzyskiwanie "papierów" w PRL to odrębna historia), czyli kogoś zarabiającego fotografowaniem. Jak żyję nie słyszałam o "foto montażyście" i to jest zagadka.

Być może znasz tę historię lepiej od samego Tomaszewskiego. On opowiadał niejednokrotnie, że jego ojciec wyobrażał sobie jedynie dwa kierunki godne studiowania: filozofię lub fizykę. Stąd ta fizyka. Ba! Mówi dalej, że do pewnego momentu niezbyt intensywnie reagował na fotografie zamieszane w artykułach (np. w gazetach lub czasopismach, że tak "pojadę" czerwonym klasykiem dwojga nomen-omen prawomocnie skazanych: niejakiego Czarzastego i pewnej Jakubowskiej). A potem o swoim pierwszym spotkaniu z naczelnym pewnej polskiej gazety, od którego na dobry początek (i test) dostał kilka filmów. Odsyłam do filmów Tomaszewskiego.

miki11 pisze: ↑14 cze 2024, 18:05 Być może znasz tę historię lepiej od samego Tomaszewskiego.

Co to ma do rzeczy? Chciał czy nie jest nieistotne, bo i tak nie miał takiej możliwości, podobnie jak całe mnóstwo innych fotografików. Ludzie dochodzili do uznanej pozycji artysty czy reportera bez kończenia wyższych szkół i oczywiste jest, że takowych dyplomów nie posiadali.

aka pisze: ↑13 cze 2024, 19:57

fotex pisze: ↑13 cze 2024, 18:25foto montażysta

Masz dyplom?

Szczerze, dyplomik czeladnika fotografii. Kurs grafika także.\Egzamin czeladniczy zrobiłem na ocenę dobrą. To były czasy kiedy robiło się większość rzeczy analogowo.

aka pisze: ↑14 cze 2024, 05:49

miki11 pisze: ↑13 cze 2024, 23:27 A Tomaszewski miał?

Chyba "ma" i nie jeden. On nie jest "foto montażystą". To jakiś unikalny zawód musi być...

Dobra, fotomonter.

fotex pisze: ↑14 cze 2024, 18:48

aka pisze: ↑14 cze 2024, 05:49

miki11 pisze: ↑13 cze 2024, 23:27 A Tomaszewski miał?

Chyba "ma" i nie jeden. On nie jest "foto montażystą". To jakiś unikalny zawód musi być...

Dobra, fotomonter.

Albo fotomagik

Co to ma do rzeczy? Chciał czy nie jest nieistotne, bo i tak nie miał takiej możliwości...

Tego tym bardziej nie wiemy To dywagacje.

Może chociaż wiecie gdzie szukać?

"Podczep" się , choćby jako asystent u jakiegoś zawodowego fotografa lub operatora filmowego. Często poszukują takich pomocników. Początkowo może to być jako wolontariat,