Cięcie papieru - Poznań i okolica

[Adams]

Cześć,

Jest może ktoś kto mógłby pociąć papier z roli 30 cm jakoś "automatycznie" nie ręcznie?

[Imperitus]

Co masz na myśli przez "automatycznie"?

[aka]

Co masz na myśli przez "automatycznie"?

Proste - wsadzasz zapakowaną rolkę do czarnej dziury, a z drugiej wypadają paczki arkuszy w zadanym formacie

[Imperitus]

aka,
Jak dla mnie to wystarczy gilotyna ręczna z nastawnym dobijakiem i można robić, nie ma komercyjnie dostępnych maszyn do cięcia papieru w taki sposób. Krajarkiw drukarniach są bardzo dokładne ale nie ma szans przeprowadzić tego w ciemności

[J.A.]

Imperitus, dobrze napisałeś, że nie ma.
Ale były i jestem w posiadaniu takiej, co tnie z rolki maksymalnej szerokości 1,3m, na dowolny rozmiar. Znaczy nie tnie tylko odmierza, a tnę ja.
Adams, pewnie o takim czymś myśli.

Niestety nawet pomijając, że nie jestem z Poznania i okolic, to mu nie pomogę, bo obecnie maszyna przechodzi remont. Czekam na nowe liczydło, bo stare się zepsuło.

[aka]

Ale były i jestem w posiadaniu takiej, co tnie z rolki maksymalnej szerokości 1,3m, na dowolny rozmiar. Znaczy nie tnie tylko odmierza, a tnę ja.

Odmierza z długości zadane "kawałki", ale czy też rozcina na zadane pasma? No tak, żeby efektem były arkusze o żądanym formacie?

[J.A.]

Tak dokładnie.
Z kasety wyjeżdża nastawiona długość, a na całej szerokości 130 cm, jest rolkowa obcinarka.
Nacięcie z taśmy 30 cm 25 formatów 30x40 zajmuje mniej niż minutę. A każda formatka jest identycznej długości i ma kąty proste.

[aka]

Tak dokładnie.
Z kasety wyjeżdża nastawiona długość, a na całej szerokości 130 cm, jest rolkowa obcinarka.
Nacięcie z taśmy 30 cm 25 formatów 30x40 zajmuje mniej niż minutę. A każda formatka jest identycznej długości i ma kąty proste.

Ok. Rozumiem, że to dedykowane (ops... to chyba niepoprawnie ) urządzenie, a nie adaptacja?

[J.A.]

Fabryczna francuska maszyna do cięcia papieru z roli.

[Adams]

Imperitus, dobrze napisałeś, że nie ma.
Ale były i jestem w posiadaniu takiej, co tnie z rolki maksymalnej szerokości 1,3m, na dowolny rozmiar. Znaczy nie tnie tylko odmierza, a tnę ja.
Adams, pewnie o takim czymś myśli.

Niestety nawet pomijając, że nie jestem z Poznania i okolic, to mu nie pomogę, bo obecnie maszyna przechodzi remont. Czekam na nowe liczydło, bo stare się zepsuło.

Dokładnie Ta maszyna , która sprzątnąłeś mi sprzed nosa

Ja robiłem to nożykiem bo gilotyny nie posiadam i obciąłem sobie kawał skóry z palca

[Imperitus]

Ja robiłem to nożykiem bo gilotyny nie posiadam i obciąłem sobie kawał skóry z palca

Ajajaj..., to jak to robiłeś? To RA4 że musi być całkiem ciemno?

[Adams]

Ja robiłem to nożykiem bo gilotyny nie posiadam i obciąłem sobie kawał skóry z palca

Ajajaj..., to jak to robiłeś? To RA4 że musi być całkiem ciemno?

Całkowita ciemność, no i ostrze zeszło:-)

[Imperitus]

Adams, ja papier zawsze docinałem przy najgrubszym stalowym winklu, i nigdy jednym pociągnięciem- dzięki temu nie było ryzyka że nóż wjedzie na linię i mój palec
Ale za to zdarzało się że odjechał od linii wgłąb arkusza.

[rbogisich]

Dzięki za wszelkie odpowiedzi, akurat moja koleżanka z Poznania również poszukuje tego typu usług.

[J.A.]

Do Bielska-Białej zapraszam.
Maszyna sprawna, mogę ciąć na dowolne formatki z dokładnością +/- 1mm