Każdy, kto zajmuje się dzisiaj szlachetnymi technikami fotografii wie, ile kosztuje dobra folia do wydruków atramentowych. O Pictorico nawet nie wspomnę... Ma to znaczenie zwłaszcza podczas eksperymentów i nauki. Ostatnio sam zacząłem oszczędzać folię i, zainspirowany lekturą starych książek o fotografii z XIX wieku, zacząłem eksperymentować z negatywami papierowymi.
W tym celu stosuję dobrej jakości papier do drukarek atramentowych 60g (bardzo cienki) Maestro Extra, na którym robię wydruk na Epsonie z opcją Glossy w najwyższej jakości. Atrament nie przecieka, a jakość wydruku jest prawie taka sama jak na folii. Potem woskuję wydruk. Stosowałem dwie metody - nasączanie ciekłą parafiną, które jest mozolniejsze i droższe oraz roztworem oleju rycynowego w terpentynie w proporcji 1:3. Tą metodą woskowano kiedyś negatywy do kalotypii. Terpentyna wyparowuje i na papierze pozostaje sam olej. Dla pewności wkładam jeszcze na chwilę negatyw między dwie kartki i dociskam, aby odsączyć ewentualny jego nadmiar. Zwiększam też czas naświetlania - papier, nawet przejrzysty, przepuszcza jednak mniej światła. O ile cyjanotypia w słońcu wychodzi mi z folią 3 minuty, tutaj daje 5. Przy gumie i lampie sodowej 400 W normalnie daję 8 minut, z negatywem papierowym jest to 10-12.
Kilka przykładów:
http://miniszewski.pl/oldsmithy/
http://miniszewski.pl/bydgoszcz-poland- ... cyanotype/
http://miniszewski.pl/church-in-tykocin/
http://miniszewski.pl/the-willows-cyanotype/
Jakość jest minimalnie gorsza niż przy folii, ale jest mniejszy kontrast, co czasami może być korzystne. Jakość Pictorico to nie jest, ale zważywszy na koszty, jest to bardzo dobra opcja w przypadku nauki, eksperymentów czy warsztatów. Olej rycynowy 100 ml kosztuje 5 złotych a terpentyna 500 ml ok 12 zł, ryza papieru zaś 14 zł. Ważne jest, aby papier był cienki. Przy standardowej gramaturze papieru 80g, jakość jest już wyraźnie gorsza lecz jeszcze znośna, dlatego polecam papier Maestro Extra 60g, który wybrałem z kilku opcji i ten jest moim zdaniem dobry.
Czekam na ewentualne pytania, opinie, krytykę.
Tanie negatywy cyfrowe do technik szlachetnych
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Ja na tanich foliach drukuje negatywy do gumy i jest ok. Tylko że na atramencie bo nie mam dostępu do porządnego lasera. Każdy ma zajechany bęben i robi artefaktyJ.A. pisze:Są specjalne folie matowe, na których drukuje się materiały do publikacji w świetle przechodzącym, czyli przeźrocza. Można na nich drukować na atramentach i laserach.

Ostatnio zmieniony 22 lut 2016, 21:28 przez dugi1985, łącznie zmieniany 1 raz.