System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Na amerykańskim forum spotkałem się z opiniami, że w systemie strefowym używanie "incident lightmeter" nie tylko jest możliwe, ale daje też lepsze rezultaty. Czytając jednak literaturę, autor nie pozostawia wątpliwości i w zasadzie z automatu odrzuca wspomniany rodzaj światłomierza. Jak to faktycznie jest? Ze względu na zajmowanie się dotychczas fotografią głównie portretową w studiu, jestem w posiadaniu Sekonica nie mającego opcji mierzenia punktowego. Portret w plenerze - myślę, że sprawa jest dość prosta do załatwienia. Lecz co z krajobrazem, załóżmy, z odległymi górami w tle. Mam inwestować w kolejny sprzęt, czy jednak ktoś z was ma jakiś sposób lub wiedzę na temat tego jak uzyskać skuteczny pomiar przy użyciu "incident" światłomierza?
Ostatnio zmieniony 02 gru 2022, 09:26 przez Gromon, łącznie zmieniany 1 raz.
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Jak umieścić obiekt w strefie bez punktowego pomiaru?
Założeniem SS jest pomiar światła odbitego od obiektu i przesunięcie tego obiektu do strefy nam odpowiadającej.
Założeniem SS jest pomiar światła odbitego od obiektu i przesunięcie tego obiektu do strefy nam odpowiadającej.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
No właśnie, wspomniał Pan "odbitego". Z jakiego powodu odrzuca się światłomierz mierzący światło padające? Myślałem, że daje on dokładniejszy pomiar. Teoretycznie przecież mogę znaleźć cień, zmierzyć w nim i jeśli ten cień jest o strefę wyżej od cienia ,który gdzies w oddali będzie na zdjęciu to łatwo można policzyć, jaka ma być ekspozycja dla wybranej przeze mnie strefy
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Bo system strefowy wymaga pomiaru światła odbitego. To jakby jego podstawa.
Poza tym pomiar światła padającego nie jest dokładniejszy, jest tylko inną metoda pomiaru. Metodą nienadającą się do systemu strefowego.
Obiekt po pomiarze światła odbitego ZAWSZE jest zrównywały do 18% luminancji.
Czy czarny węgiel, czy biała zaspa, Zawsze będzie naświetlona tak by na negatywie dał 18%. Ta zasada determinuje SS. Bo dzięki niej możemy w pełni świadomie umieszczać obiekty w różnych strefach.
W przypadku światła padającego obiekty wypadają tam gdzie wypadają i czasami wychodzą z zakresu totalnego materiału. System pomiaru światła padającego dobrze się sprawdza przy slajdach, w których i tak nie modyfikujemy ani procesu obróbki, ani „czułości”.
W systemie strefowym wraz z przemieszczaniem obiektów po strefach i co ważniejsze pomiarze najjaśniejszych świateł i cieni modyfikujemy „czułość” i sposób obróbki. System strefowy nie nadaje się na filmy, tylko pojedyncze arkusze. System strefowy wymaga również własnej „kalibracji” procesu. Negatyw-wywoływacz-sposób mieszania-temperatura.
Poza tym pomiar światła padającego nie jest dokładniejszy, jest tylko inną metoda pomiaru. Metodą nienadającą się do systemu strefowego.
Obiekt po pomiarze światła odbitego ZAWSZE jest zrównywały do 18% luminancji.
Czy czarny węgiel, czy biała zaspa, Zawsze będzie naświetlona tak by na negatywie dał 18%. Ta zasada determinuje SS. Bo dzięki niej możemy w pełni świadomie umieszczać obiekty w różnych strefach.
W przypadku światła padającego obiekty wypadają tam gdzie wypadają i czasami wychodzą z zakresu totalnego materiału. System pomiaru światła padającego dobrze się sprawdza przy slajdach, w których i tak nie modyfikujemy ani procesu obróbki, ani „czułości”.
W systemie strefowym wraz z przemieszczaniem obiektów po strefach i co ważniejsze pomiarze najjaśniejszych świateł i cieni modyfikujemy „czułość” i sposób obróbki. System strefowy nie nadaje się na filmy, tylko pojedyncze arkusze. System strefowy wymaga również własnej „kalibracji” procesu. Negatyw-wywoływacz-sposób mieszania-temperatura.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Poprzez "pojedyncze arkusze" rozumie Pan film na błony cięte na min. 4x5?
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
tylko światło odbite i niestety tylko pomiar punktowy - a to dla tego, że po pierwsze możemy umieścić obiekt w tej strefie na negatywie gdzie nam się podoba, a po drugie, że możemy ustalić rozpiętość tonalną sceny. Pomiar światła padającego nic nam nie powie czy scena ma rozpiętość 5EV i wymaga wywołania kontrastowego, czy też ma 16 EV i wymaga wywołania miekkiego, wyrównującego.
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Stosując system BTZS nie ma znaczenia czy światłomierz punktowy czy do światła padającego. W system wbudowane są oba sposoby pomiaru. Wspomnę tylko że aby używać system BTZS potrzebna jest kalibracja filmu, program Ploter oraz apka na Iphona. Lub tylko Iphona z apką jeżeli zleci się kalibrację komuś innemu.szable pisze: ↑02 gru 2022, 11:50 tylko światło odbite i niestety tylko pomiar punktowy - a to dla tego, że po pierwsze możemy umieścić obiekt w tej strefie na negatywie gdzie nam się podoba, a po drugie, że możemy ustalić rozpiętość tonalną sceny. Pomiar światła padającego nic nam nie powie czy scena ma rozpiętość 5EV i wymaga wywołania kontrastowego, czy też ma 16 EV i wymaga wywołania miekkiego, wyrównującego.
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Szkoda, że tylko na iphone'a. Może Pan pokrótce wyjaśnić jak ten system działa? Nie mogę nigdzie znaleźć pdf'u BTZS a teraz nieprędko mi do płacenia tyle za książkęLD pisze: ↑02 gru 2022, 15:02Stosując system BTZS nie ma znaczenia czy światłomierz punktowy czy do światła padającego. W system wbudowane są oba sposoby pomiaru. Wspomnę tylko że aby używać system BTZS potrzebna jest kalibracja filmu, program Ploter oraz apka na Iphona. Lub tylko Iphona z apką jeżeli zleci się kalibrację komuś innemu.szable pisze: ↑02 gru 2022, 11:50 tylko światło odbite i niestety tylko pomiar punktowy - a to dla tego, że po pierwsze możemy umieścić obiekt w tej strefie na negatywie gdzie nam się podoba, a po drugie, że możemy ustalić rozpiętość tonalną sceny. Pomiar światła padającego nic nam nie powie czy scena ma rozpiętość 5EV i wymaga wywołania kontrastowego, czy też ma 16 EV i wymaga wywołania miekkiego, wyrównującego.
-
- -# mod
- Posty: 1633
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Nie trzeba książki. Tu jest prawie wszystko:
https://www.btzs.org/
Zasadą systemu strefowego Ansela Adamsa jest uwzględnienie róznic w świetle odbitym. Różnice te mogą wynikać z charakterystyki sceny - przykładowy czarny kot na białym śniegu stojący w pełnym słońcu, ale też z oświetlenia sceny - ciekawa dziura pod kamieniem, do której światła wpada niedużo. W pierwszym przypadku nie ma zmiłuj, należy zmierzyć kota i śnieg, w drugim światło padające w dziurze i światło padające na kamień. Nie wdając się w szczegóły system BTZS sięga poza system strefowy, umożliwiając prawidłowe naświetlenie sceny jak w przykładzie z dziurą.
Zarówno pomiar światła odbitego jak światła padającego to pomiar tych 18 procent luminancji. Z tym - jak pisze J.A. - że dla pomiaru światła odbitego każdy element jest "szary", a dla pomiaru światła padającego każde oświetlenie jest "szare". W pierwszym przypadku należy wyznaczyć różnice między "szarością" najjaśniejszą i "szarością" najciemniejszą i obie "szarości" umieścić na krzywej charakterystyki materiału negatywowego, w drugim zmierzone "szare" światło znajduje optymalne warunki naświetlenia konkretnego filmu (scharakteryzowanego jego czułością). To, że na negatywie jedno wychodzi czarne, a drugie białe, wynika z ilości światła odbitego od sceny rozkładającego się wokół zmierzonego, padającego światła "szarego".
Tak w dużym uproszczeniu.
PS. Apka ExpoDev chodzi rzeczywiście tylko na iphone, ale opisane z grubsza zasady można realizować na rozmaite sposoby. Podstawa - znana charakterystyka materiału negatywowego, czyli owa kalibracja. Wspomniana przez L.D. metoda jest jedną z wielu.
https://www.btzs.org/
Zasadą systemu strefowego Ansela Adamsa jest uwzględnienie róznic w świetle odbitym. Różnice te mogą wynikać z charakterystyki sceny - przykładowy czarny kot na białym śniegu stojący w pełnym słońcu, ale też z oświetlenia sceny - ciekawa dziura pod kamieniem, do której światła wpada niedużo. W pierwszym przypadku nie ma zmiłuj, należy zmierzyć kota i śnieg, w drugim światło padające w dziurze i światło padające na kamień. Nie wdając się w szczegóły system BTZS sięga poza system strefowy, umożliwiając prawidłowe naświetlenie sceny jak w przykładzie z dziurą.
Zarówno pomiar światła odbitego jak światła padającego to pomiar tych 18 procent luminancji. Z tym - jak pisze J.A. - że dla pomiaru światła odbitego każdy element jest "szary", a dla pomiaru światła padającego każde oświetlenie jest "szare". W pierwszym przypadku należy wyznaczyć różnice między "szarością" najjaśniejszą i "szarością" najciemniejszą i obie "szarości" umieścić na krzywej charakterystyki materiału negatywowego, w drugim zmierzone "szare" światło znajduje optymalne warunki naświetlenia konkretnego filmu (scharakteryzowanego jego czułością). To, że na negatywie jedno wychodzi czarne, a drugie białe, wynika z ilości światła odbitego od sceny rozkładającego się wokół zmierzonego, padającego światła "szarego".
Tak w dużym uproszczeniu.
PS. Apka ExpoDev chodzi rzeczywiście tylko na iphone, ale opisane z grubsza zasady można realizować na rozmaite sposoby. Podstawa - znana charakterystyka materiału negatywowego, czyli owa kalibracja. Wspomniana przez L.D. metoda jest jedną z wielu.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Nie do końca się zgodzę. Rozumiem, że chodzi Ci o to, że na filmie wołanie jest na całą rolkę, która niekoniecznie dotyczy tego samego setupu tonalnego, i tu się zgodzę jak najbardziej. Natomiast przy wołaniu N cały czas jest rozpiętość tonalna pięciu stopni, a system strefowy jest wykorzystany do tego, żeby zdjęcie miało jak największą rozpiętość i żeby mieć nad nią kontrolę, bez tego mamy zdjęcia szaro-szare, a nie czarno-białe. Trudno powiedzieć, że się nadaje, albo nie, natomiast z całą pewnością przy arkuszach można więcej rozpiętości tonalnej ze zdjęcia wyciągnąć, co przy standardowym wołaniu, trzeba potem wyciągać pod powiększalnikiem na filtrach MG.
Co do światłomierza padającego - co ciekawe, ja się systemu strefowego praktycznie uczyłem na studium właśnie ze światłomierzem na światło padające, tylko że... w studio, na oświetleniu błyskowym ;). Z krajobrazem... ciężko, zanim się obiegnie całą scenę i pomierzy światło padające przy każdym obiekcie, to i dzień potrafi zejść

---------------------------
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
I jak wyglądał taki schemat? Nie używałem jeszcze tego w studiu. Najpierw ustalałeś strefy, potem mierzyłeś światło zastane i dopasowywałeś do stref, a następnie już tylko pomiar - dobranie siły błysku do przysłony?kal800 pisze: ↑02 gru 2022, 23:07Co do światłomierza padającego - co ciekawe, ja się systemu strefowego praktycznie uczyłem na studium właśnie ze światłomierzem na światło padające, tylko że... w studio, na oświetleniu błyskowym ;). Z krajobrazem... ciężko, zanim się obiegnie całą scenę i pomierzy światło padające przy każdym obiekcie, to i dzień potrafi zejść.
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
Przy błyskowym oświetleniu w studio światło zastane nie ma znaczenia. Tak się regulowało siłę błysku oraz ustawienie lamp, aby czarny sweter modelki był w strefie II-III, twarz w V (ja wolałem ciut niżej), biała bluzka w VII-VIII i tak dalej. Ćwiczenia polegały na tym, aby nic nie uciekło do czerni albo bieli bez szczegółu. Natomiast to bardzo specyficzne warunki i raczej wywołałem ten ten wątek jako dygresję. W normalnych zastosowaniach dobry światłomierz spot to absolutna podstawa.
---------------------------
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
To było uproszczenie by nie wprowadzać do dyskusji alternatywnych rzeczywistości :)
Można mieć X dupek do haska, można mieć w końcu X aparatów z przeznaczeniem na każdą okazję

M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
System strefowy - czy tylko jeden rodzaj światłomierza?
To jest cecha LF, o której istnieniu nie miałem do końca świadomości jak się zacząłem w to pakować. Cały czas myślałem o powierzchni i rozdzielczości, potem o kontroli głębi, ale wychodzi, że "ładunek" o pojemności jednej klatki daje jeszcze więcej możliwości. Po pierwsze można rozwinąć w pełni system strefowy, a po drugie jest pełna elastyczność - na dziesięciu ramkach można zestawić taki miks slajdów i negatywów B&W o różnej czułości, że żadne warunki nie zaskoczą.
---------------------------
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800