W przypadku negatywów średnioformatowych, po zeskanowaniu negatywu 6x6 zmniejszamy jego rozmiar do 30x30 72 dpi (do publikacji w necie). a jakie mogą być wartości w przypadku szitki 4x5? Po zeskanowaniu mam szerokość 9,83 cm i wysokość 12,46 cm, jak to zmienić, żeby przy rozdzielczości 72dpi jakość była mniej więcej jak ta w średnim formacie? Pozdro dla wszystkich, którzy siedzą w ciemni lub na koreksie właśnie w tej chwili!
W przypadku skanowania z przeznaczeniem do prezentacji w internecie ważna jest fizyczna wielkość obrazu w pikselach, a nie jego rozdzielczość. Warunkiem brzegowym jest wielkość ekranu komputerowego (też mierzona pikselami) - tak, żeby obrazek się zmieścił. Jest oczywiste, że przy określonej wielkości obrazu wyświetlanego (np 1200x800) więcej informacji straci się, pokazując negatyw LF niż MF.
Podsumowując - obraz wyjściowy ze skanera musi mieć określoną ilość pikseli, a nie cm. Rozdzielczość jest tylko wartością wyliczoną
zladygin pisze: ↑30 paź 2019, 09:10
W przypadku skanowania z przeznaczeniem do prezentacji w internecie ważna jest fizyczna wielkość obrazu w pikselach, a nie jego rozdzielczość. Warunkiem brzegowym jest wielkość ekranu komputerowego (też mierzona pikselami) - tak, żeby obrazek się zmieścił. Jest oczywiste, że przy określonej wielkości obrazu wyświetlanego (np 1200x800) więcej informacji straci się, pokazując negatyw LF niż MF.
Podsumowując - obraz wyjściowy ze skanera musi mieć określoną ilość pikseli, a nie cm. Rozdzielczość jest tylko wartością wyliczoną
Od skanowania do prezentacji w internecie droga nie musi być taka "prosta"...
Ale jaki problem zrobić skan, a po fakcie ustawić dla tego skanu 30 cm na jednym boku i 72 dpi, z jednoczesnym zaznaczeniem opcji „resample”?
A Zbyszek dobrze pisze, że do „netu” nie ustawia się rozmiaru w cm i dpi, tylko w pikselach.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
To chyba muszę uściślić co miałem na myśli. A mianowicie:
zladygin pisze: ↑30 paź 2019, 09:10
Podsumowując - obraz wyjściowy ze skanera musi mieć określoną ilość pikseli
nie musi, tylko ma. Do prezentacji w internecie przeskalowanie do odpowiedniej wielkości (i postaci), jeśli potrzebne, to żaden problem. Krótko mówiąc nie ma potrzeby skanowania "na potrzeby internetu", w domyśle w odpowiednio małej wielkości. Swoją drogą "prezentacja w internecie" to dosyć szerokie określenie, na tyle, że od sytuacji zależy w jakiej postaci plik przygotujemy. A co strona zrobi z podesłanym plikiem to jeszcze inna historia.
aka pisze: ↑30 paź 2019, 13:36
To chyba muszę uściślić co miałem na myśli. A mianowicie:
zladygin pisze: ↑30 paź 2019, 09:10
Podsumowując - obraz wyjściowy ze skanera musi mieć określoną ilość pikseli
nie musi, tylko ma. Do prezentacji w internecie przeskalowanie do odpowiedniej wielkości (i postaci), jeśli potrzebne, to żaden problem. Krótko mówiąc nie ma potrzeby skanowania "na potrzeby internetu", w domyśle w odpowiednio małej wielkości. Swoją drogą "prezentacja w internecie" to dosyć szerokie określenie, na tyle, że od sytuacji zależy w jakiej postaci plik przygotujemy. A co strona zrobi z podesłanym plikiem to jeszcze inna historia.
Jasne, ale wykraczasz poza problem "skanowanie dla internetu". Generalnie skanuje się tak jak się chce, zazwyczaj z nadmiarem, a później przygotowuje do wykorzystania: inaczej do druku offsetowego, inaczej do labu, jeszcze inaczej do internetu.
zladygin pisze: ↑30 paź 2019, 14:40
Jasne, ale wykraczasz poza problem "skanowanie dla internetu". Generalnie skanuje się tak jak się chce, zazwyczaj z nadmiarem, a później przygotowuje do wykorzystania: inaczej do druku offsetowego, inaczej do labu, jeszcze inaczej do internetu.
Nie wykraczam, a sugeruję, że podejście"skanowanie do internetu" ma, delikatnie mówiąc, ograniczony sens
Ojej... ma sens ograniczony, bez wątpienia, ale trudno w tym miejscu cytować podręcznik do skanowania.
A jeżeli już to mi poradź: skaner Coolscan 9000ED, oprogramowanie oryginalne dawno bezużyteczne, Więc VueScan. Klatka o długości 18 cm. Jak ustawić, żeby nie wychodził kawałek.
zladygin pisze: ↑30 paź 2019, 15:07
Ojej... ma sens ograniczony, bez wątpienia, ale trudno w tym miejscu cytować podręcznik do skanowania.
A co ma do tego podręcznik do skanowania? Jeśli jakiś soft dołączony do skanera ma opcję "do internetu" to pewnie i w podręczniku o tym będzie rozdział
zladygin pisze: ↑30 paź 2019, 15:07
A jeżeli już to mi poradź: skaner Coolscan 9000ED, oprogramowanie oryginalne dawno bezużyteczne, Więc VueScan. Klatka o długości 18 cm. Jak ustawić, żeby nie wychodził kawałek.
Hm...a o który kawałek Ci chodzi? Poważnie, to nie pojmuję tej, chyba, ironii. Masz problem, to zadaj pytanie tam, gdzie jest szansa na rzeczową odpowiedz. Tylko napisz o który kawałek chodzi
aka pisze: ↑30 paź 2019, 15:26
Hm...a o który kawałek Ci chodzi? Poważnie, to nie pojmuję tej, chyba, ironii. Masz problem, to zadaj pytanie tam, gdzie jest szansa na rzeczową odpowiedz. Tylko napisz o który kawałek chodzi
Zero ironii. Walczę z tym skanerem i tym oprogramowaniem. Pytam niejako przy okazji tematu założonego przez kogoś innego. Po Twoich odpowiedziach wywnioskowałem, że masz o tym pojęcie i że "jest szansa na rzeczową odpowiedz".
Negatyw filmu 120 z klatką 6x18 cm, przy próbie skanowania skanuje mi tylko kawałek tego kadru. W VueScan jest od cholery różnych ustawień i po prostu pytam.
zladygin pisze: ↑30 paź 2019, 15:41
W VueScan jest od cholery różnych ustawień i po prostu pytam.
A to sorry. Nie pomogę, używam SilverFasta (Microtek i800+). VueScana próbowałem zainstalować w wersji demo, ale nigdy nie zakończyło się to powodzeniem. Użytkowników Coolscana 800ED w Polsce to pewnie na palcach obu rąk da się zliczyć. Pozostaje pytanie do autorów VueScana lub na forum anglojęzycznym np. photo.net. Powodzenia bo maszyna zacna i warta zachodu z rozwiązaniem problemu.
Używałem Microteca i900 z oryginalnym oprogramowaniem. Zacna maszyna. FilverFast to było dla mnie za dużo.
edit: Dokładnie tak, jak piszą chłopaki od nikona: "przesunięcie ramki" określa odległość od krawędzi holdera do pierwszej ramki (jakoś dziwnie to liczy, bo są wartości + i -), a "odstęp ramki", to odległość między początkami kolejnych ramek. W ten sposób opanowałem format 4,5x6, później powalczę z moją panoramą.
Dzięki!