Harman ogłasza najwiekszą inwestycję w fotografię analogową od 20 lat.

[skrystos]

Ja się zaczynam lubić z chemią łabowa powoli. Zobaczymy czy coś nowego zrobią w między czasie. C41 do tej pory robiłem na chemii rollei’a i wychodzi ok

[Z_photo]

Ja nie mialem okazji testować jeszcze tego filmu kolorowego, ...

Z opisów i relacji pierwszych użytkowników wnioskuję, że dla mnie ten film zupełnie nie jest interesujący - bo lubię takie materiały, na których tony i barwy oddawane są wiernie, tzn. zgodnie z naszą percepcją. Barwny film Ilforda tego warunku raczej nie spełnia. Wiem jednak, że są osoby dla których "odjechana" charakterystyka tego filmu może być pociągająca.

Zapowiedź ze na być więcej kolorowych filmów od nich brzmi obiecująco

I mnie to cieszy. Towarzyszy temu nadzieja, że jeśli taki filmy powstaną, to będą wśród nich i takie, które odpowiadają także moim preferencjom.
Ale ogólnie to najbardziej cieszy mnie to, co niewątpliwie jest faktem i spowodowało inwestycje Harmana, a mianowicie że obserwowany jest odwrót od odwrotu od klasycznej fotografii.

[oKuba]

mianowicie że obserwowany jest

Mysle, ze nie ma zadnego odwrotu i nie bedzie. Podobnie jak z plytami vinylowymi. Jest garstka fascynatow i na tej niszy opiera i bedzie sie opieral rynek analogowy.

[skrystos]

Nikt się tu raczej wielkiego bum nie spodziewa, ale jest szansa, że będzie nam się żyło trochę lepiej :)

[Z_photo]

Mysle, ze nie ma zadnego odwrotu i nie bedzie. Podobnie jak z plytami vinylowymi. Jest garstka fascynatow i na tej niszy opiera i bedzie sie opieral rynek analogowy.

Nie spodziewam się i nie oczekuję rewolucji.
Cieszy mnie nawet ten śladowy odwrót od odwrotu, o którym wspomniano w artykule, bo to może ustabilizować ofertę materiałów, tzn. że co najmniej przestaną znikać kolejne produkty. A być może pojawią się jakieś nieliczne nowe.

[miki11]

Mysle, ze nie ma zadnego odwrotu i nie bedzie. Podobnie jak z plytami vinylowymi. Jest garstka fascynatow i na tej niszy opiera i bedzie sie opieral rynek analogowy.

Być może w skali globalnej to jednak jest jakaś interesująca nisza rynkowa. W sumie filmy tanie nie są. Tylko idioci inwestowaliby w rozwój nierentownej dziedziny. Słowem klucz jest "moda". Młodzież odbiera obecnie fotografowanie analogowe jako "cool". iPhone też jest cool i iPad również. Patrząc jedynie na cechy użytkowe, nie można by celnie oszacować przyszłą sprzedaż tych urządzeń. A jednak nieźle sie sprzedają (za niezłe pieniądze i to nawet pomimo zniechęcającej polityki producenta).

Był taki wywiad filmowy z menadżerem zespołu The Beatles, facet tłumaczył, że długie włosy były wtedy modne. I dodał, że obecnie ci idole strzygą się, jak wszyscy i noszą poprawne garnitury Lenon w głośnej obecnie piosence napisał, że nie powinno być własności (i wszyscy powinni być równi, Francuzi nie skumali, że to notabene koliduje z ideą olimpijską, która wybiera najlepszych, a nie równych), ale swojego majątku nie dał naruszyć nikomu. To taka nowobogacka maniera: mówisz jedno, myślisz drugie, a robisz trzecie.

[aka]

wszyscy powinni być równi, Francuzi nie skumali, że to notabene koliduje z ideą olimpijską, która wybiera najlepszych, a nie równych

Jeszcze jedna, dwie edycje IO i podium będzie wspomnieniem

[miki11]

Tak sp...lić odwieczną ideę olimpijską to tylko szczególni degeneraci umysłowi potrafią. Warto dodać, że bez wsparcia wielkiego kapitału i "komponentu medialnego" nikt by o nich nie usłyszał. Co z kolei pokazuje stan umysłów tzw. "światowej elyty". Jednak klasa i poziom to zdecydowanie rzadkie cechy. Najgorszy scenariusz wydarza się wtedy, kiedy w banku miliardy, a w butach stara słoma...

[Fredrixxon]

Miki, ty chyba nie rozumiesz świata :)
To nie żadna słoma w butach, tylko wyrafinowana socjotechnika. Zamiana społeczeństw w wyalienowaną, albo nawet zantagonizowaną ciemną masę, z poplątaniem pojęc i wartości, którą można dowolnie sterować fejkami z instagrama i skierować przeciw komukolwiek - to marzenie zarówno korporacji jak i wszystkich polityków. To długofalowa przemyślana strategia, "poziom i klasa" nikogo nie obchodzą.

[miki11]

Oj, chyba nie doceniasz trwałości tej słomy w butach. Żłób jest marzeniem chciwych idiotów, człowiek naprawdę mądry nie pcha się samodzielnie tam, do tego złotego, świńskiego koryta.

[J.A.]

Ani, żadna stara słoma, ani wyrafinowana socjotechnika.
Tak upadł Zachodni Rzym, Tak upadła monarcha francuska, tak upadła monarcha rosyjska i w międzyczasie kilka mniej istotnych.
Elitą nie staje się z dziedzicznie, tylko dzięki własnym osiągnięciom.
A potem to już z górki. Najpierw są osiągnięcia wybitnych jednostek, a potem dziedziczenie chwały, stanowisk etc. Przez kilka pokoleń działa to całkiem nieźle, bo utrzymywana jest tradycja i siła wielkiego przodka, a potem następuje degeneracja. Dodatkowym komponentem jest dobrobyt, który zabija wszelkie cenne cechy jednostek.

[aka]

A potem to już z górki.

Z górki to jest jak rozum zastępuje ideologia. W każdej dziedzinie życia np. w sztuce (żeby nie było politycznie ).

[Fredrixxon]

Oczywiście celnie streszczasz historię cywilizacji, jednak jak zauważył miki11, pojawił sie nowy czynnik - technologia mediów. Upadek tradycji, elitarności itd, który trwał onegdaj pokolenia, teraz jest do osiągnięcia w kilka lat: od dziesięciolatka ze smartfonem do maturzysty idącego na wybory Uważam to za celowe, choć nie koniecznie spiskowe, działania, prowadzące do nowej formy totalitaryzmu. Wprowadzanie tego pod hasłami wolności, równości i różnorodności jako ich inwersji jest właśnie socjotechniką. No tak jakoś to widzę :/

PS
A co z tymi filmami Harmana?

[rbit9n]

wypuścili kompakt półklatkowy

W PL za jedyne 2499 zł (tańszy od iPhona ). Ten akurat aparacik nie zwiększy znacząco popytu na filmy, a tym bardziej na usługi nielicznych już fotolabów.

kolega kupił tego pentaka i nawet jest zadowolony, mówi, że jak na głuptaka to okej.

[aka]

jest zadowolony

Cena mało zachęcająca jak na ciekawostkę. Ale swoją drogą... używany Mju II, nie wiedzieć czemu, kosztuje sporo.