Tego rodzaju dodatków (np. heksametafosforanu sodu) należy spodziewać się we wszystkich preparatach do płukania końcowego.
Płukanie końcowe (F905)
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
Płukanie końcowe (F905)
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Płukanie końcowe (F905)
Czyli zdrowsze życie każdej pralki to Calgon
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Płukanie końcowe (F905)
Z ciekawości wlewasz go tyle co mówią na opakowaniu czy jakoś mniej? Mnie czasem zostają zaschnięte zacieki mimo ściągnięcia nadmiaru mokrego z filmu po wyjściu z kodeksupowalos pisze:Ja używam Fotonalu od FOMY i nie narzekam.
Płukanie końcowe (F905)
skrystos, zazwyczaj na "na oko" ale zapewne mniej, bo kila kropli na 0,5 l. Gdy nakapię więcej to też zdarzają się zacieki ale są bardzo łatwe do usunięcia. Przecieram odcinki negatywu (oczywiście od strony podłoża) ściereczką do okularów, taką na sucho. Mamy takie forumowe Pentax'a.
Fan Pentax'a.
Płukanie końcowe (F905)
to fakt że schodzą łatwo ale byłem ciekaw :)
Płukanie końcowe (F905)
Z Fotonalem Fomy jak dałem więcej też tak miałem - nie jest to osad kamienia z twardej wody ale i tak irytuje. Jak mi się okazyjne zdarza wołać średni to daję, ale 2-3 kropelki do destylowanej - w sumie tylko po to żeby lepiej spłynęła i mi nie kapała za długo.
Płukanie końcowe (F905)
Dokładnie.
Jak nie ma na powierzchni filmu kropel, to nie ma co wysychać i nie ma co zostawić śladów.
A schnie tylko emulsja, na której kropel nie ma.
Jak nie ma na powierzchni filmu kropel, to nie ma co wysychać i nie ma co zostawić śladów.
A schnie tylko emulsja, na której kropel nie ma.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Płukanie końcowe (F905)
Ale średni wołam od święta, a do 4x5" to musiałbym jakąś specjalną wirówkę zrobić żeby szitki nie odleciały. Poza tym ja tu próbuję odzyskać trochę miejsca w domu żeby się móc ruszyć, a Wy mi tu kolejne gadżety proponujecie