Mamiya tyle nie waży z szerokim kątem czy też standardem żadna nie przekracza 2 kg, moja C3 z 65mm to jakieś 1,7 kg.
Rzadka i droga Koni-Omegaflex M waży ze standardem sporo więcej bo jakieś 2,3 kg.
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Mamiya tyle nie waży z szerokim kątem czy też standardem żadna nie przekracza 2 kg, moja C3 z 65mm to jakieś 1,7 kg.
No tak podejrzewałem. Nie od parady w instrukcji jest napisane by dociskać starannie obie strony. Każdy producent ma takie różne "niedoróbki", a Twój egzemplarz jest jak nowy i nie powinno być problemu.
No tak jest i nie mam z nim żadnego problemu
Zaryzykowałem, kupiłem - w sumie bardziej dla szkła. 105-ki jeszcze nie miałem, a sample z flickra są obiecujące. Dołożę 55 którą baaaaardzo lubię, i będzie komplet. Dam znać czy kupiłem mukę :D To będzie już mój 3-ci zestaw TLR Mamiyi, chyba sklep założę.
No i pięknie! Mamiya to cudowne sprzęty.
Ja też, ale jeśli idzie o aparat zapłonowy - tu zdecydowanie wybieram elektryczne rozwiązanie
W mojej m645 kocham korbkę, bo szybka i do tego składana w pokrętło. Często rezygnuję z windera aby mieć tę przyjemność wyczuwania mechanizmu palcami. C330 miałem kiedyś pożyczoną. Szacun dla tego konia roboczego (klaczy raczej). Czołg, było by chyba obraźliwe. Na pewno obraziła by się w szufladzie moja RB67.
Co kto lubi, dodatkowa czynność niezbędna by wykonać zdjęcie.
Korbka czy pokrętło? To bez większego znaczenia. No może ewentualnie niebezpieczeństwo zaczepienia o coś niezłożoną korbką można uznać za jakąś tam niedogodność. Bardziej istotne jest automatyczne przewijanie do następnej klatki vs okienko w pokrywie.
Otóż to.
Proszę. Nie rób mi tego. Znów będę chciał ją mieć.
Się zastanawiam nad kupnem, ale zaraz obok którejś Fujica 690 i mam zagwozdkę ...
A ja chciałem M645PRO, ale nie mogłem na nic rozsądnego trafić i kupiłem ETRSI z Północnej Irlandii w stanie jak nówka, z pryzmatem ze spotem, kominkiem i obiektywem PE., w komplecie z ręcznym winderem (korbkę dokupiłem w PL). Cud malina...