Taka Mamiya 7 jest uznawana za najostrzejszy system średnioformatowy ever, na drugim końcu skali są Sekory "bez C" do Mamiya RB, potem troszkę lepsze "C" a potem jeszcze lepsze "K/L", a gdzieś pomiędzy są szkła do TLR-ów, te czarne lepsze, te srebrne słabsze. A i tak stareńkie srebrne Sekory od TLR są moim zdaniem ostrzejsze od K/L ... Jak to inżynierom optykom przeszło przez deski kreślarskie???
I tak sobie myślę - dla czego inżynierowie Mamiyi tak swobodnie podchodzili do swoich wyrobów? Raz dociskali jakość projektu do końca, potem odpuszczali, aby na koniec zrobić taką brzytwę ?
Piszę tu na bazie swoich doświadczeń - z wymienionych nie miałem tylko Mamiya 7, ale z różnych porównań w internetach - potrafi mieć nawet 200lpm, i tu bije na głowę Zeissy Hasselblada (120lpm)!
Oczywiście jest to dla mnie przemyślenie czysto akademickie, bo gdy potrzebuję ostrości (krajobraz z bardzo dalekim planem) to bierę LF-a i mam w dooopie lpm i inne parametry. Żadne tam tabelki i sztuczki z drobnoziarnistym wołaniem nie są potrzebne, jak masz hektar materiału światłoczułego:)
