Mamiya RB67 - pierwszy średni format?

[nolaan]

Olympus XA w kominku RBty wygląda jak Janek wystający z Rudego 102 :P

[J.A.]

Ni to ten oly w GX wyglądałby jak klocek lego w ręku Janka.

[zuzja_z]

Pewnie doczytałaś, że lepiej szukać wersji SD ze względu na uszczelnienie labiryntowe zamiast gumowego. Chyba że masz mały budżet i lubisz majsterkować.

Oj, tak bardzo chciałabym wiedzieć na temat różnicy pomiędzy tymi uszczelnieniami

Jeśli to wersja SD w stanie mint, to takiej ceny bym się spodziewał. Jeśli nie, to albo komuś się nie spieszy albo inflacja przyspieszyła w ostatnich miesiącach...

No niestety w PL w tej cenie można w tym momencie dostać wyłącznie 67 Pro S, nie SD. Za granicą też więcej samych S. Czy możecie podpowiedzieć mi jakie są główne różnice pomiędzy wersjami S/SD (oprócz tego, że SD jest nowsza/dopasowanie do innych obiektywów)? Bo skłaniam się coraz bardziej do zakupu Pro S, ze względu na lepszą dostępność. Ale! Może jednak może warto poczekać i znaleźć wersję SD, o ile znacznie ułatwi mi to pracę.

Instrukcję RB67 po polsku możesz dostać ode mnie. Zrobiłem PDF'a z tej, którą posiadam.

Byłoby fantastycznie, bardzo serdecznie proszę!
Oraz

Jestem z Krakowa. Mogę pomóc, coś tam wyjaśnić, pokazać moją RB67. Pisz pw.

Napiszę pw, dzięki!

Jak masz możliwośc to obejrzyj - jak zobaczyłem i wziąłem do ręki to przemyślałem kupienie, jako podstawowy aparat :D
To jest przewielki kloc

OK. Myślę, że uda mi się obejrzeć na żywo przed zakupem i jednak jest to konieczność. Trochę jego wielkość mnie zaczęła stresować, bo nie ukrywam, że planowałam też robić sporo plenerów.

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. :)

[nolaan]

planowałam też robić sporo plenerów.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. :)

Plenerki z RBtą to był mój ulubiony sposób spędzania "dnia wolnego od pracy" ;) Plecak spakować wieczorem, 4 rano pociąg, potem marsz, rozkładanie, czekanie na światło z kanapką i herbatką z termosu...piękne czasy.

[mrek]

Oj, tak bardzo chciałabym wiedzieć na temat różnicy pomiędzy tymi uszczelnieniami

Unaocznię. Ma oba rodzaje kaset.

[aka]

Trochę jego wielkość mnie zaczęła stresować, bo nie ukrywam, że planowałam też robić sporo plenerów.

Bronica GS-1 jeśli format 6X7 jest ważny, jeśli nie to Bronica SQ-A(i). No chyba, że Hasselblad...

[J.A.]

aka, Bronka, jest tak znacząco mniejsza?
Jeżeli oszczędność gabarytów uzyskano brakiem obrotowej kasety, to przy formacie 6x7 używanie jej będzie bardzo niewygodne.

[aka]

Bronka, jest tak znacząco mniejsza?

Bronica 1830 gr, Mamiya 2890gr (tu dodatkowo adapter do obracania kasety - 200 gr), oba z kominkiem i odpowiednio 100 mm i 127 mm. Nie wiem czy jest mniejsza, jest lżejsza. Oczywiście mam świadomość różnic, ale mój komentarz był w kontekście wagi.
BTW, ja z Pentaksem 645N, z obiektywem Pentax FA 45-85/4.5 (1280 + 870 = 2150 gr) sobie radzę jak z lustrzanką małoobrazkową - 1/30 przy każdej ogniskowej trzymanym w ręku)

[J.A.]

Tyle, że to taki przyszywany średni format i aparat z pryzmatem.
Spróbuj tą Bronią zrobić pionowy kadr bez pryzmatu
Jeżeli nie ma obrotowej kasety, to na pewno jest mniejsza. bo tak na prawdę, eRBeta to aparat 7x7i lustro i matówka itd.

[aka]

Tyle, że to taki przyszywany średni format i aparat z pryzmatem.

Nie o format chodzi tylko o ciężar.

Spróbuj tą Bronią zrobić pionowy kadr bez pryzmatu

Toż napisałem, żem świadom różnic.
Jeśli kogoś niepokoi ciężar RB-ty w kontekście pleneru to dla formatu 6X7 alternatywą jest w tym formacie GS-1, oczywiście jeśli mówimy o SLR. Pryzmat z pomiarem do GS-1 waży 460 gr, który w miejscu kominka nadal czyni GS-1 lżejszą od RB-ty i dodatkowo mamy pomiar. GS-1 z pryzmatem i gripem jest całkiem użyteczna do robienia zdjęć "z ręki", a o RB-cie tego powiedzieć nie można. Jeśli ktoś chce w plenerze używać statywu i zewnętrznego światłomierza to ta większa waga RB-ty jest bez większego znaczenia.

[J.A.]

No dobra.
To wracając do plenerów jako rzecze zuzja_z, miałem i RB67 i RZ67, w obu przypadkach fotografowanie z ręki (w granicach rozsądku) było raczej wygodne, niż niewygodne. Pod warunkiem nieużywania pryzmatu, tylko kominka. Napaliłem się jak szczerbaty na suchary na AE Prism Finder do RZ, właśnie do użytku plenerowego. Większość czasu jedna leżał w domu. Nie przypadł mi do gustu. Ale aparat na napiętym pasku na szyi sprawiał się świetnie. Patrzenie na matówkę z góry całkowicie neutralizuje człowieka z kamerą. Nikt nie zwraca na gościa co majstruje coś przy aparacie uwagi. Ale za to, takiego co się gapi przez uniesiony do twarzy aparat już każdy zauważy.
Nie wypowiadam się, na temat Bronki, bo nawet jej w rękach nie miałem. Ale duże Mamiye miałem dwie i spokojnie mogę je polecić.

[mrek]

Potwierdzam. Też próbowałem używać pryzmatu do RB i po paru latach poszedł do ludzi. Nawet w studio było z nim ciężko.
Za to polecam zabudowany kominek z lupą. Szczególnie gdy ktoś już musi mieć korekcję dioptri.
Faktycznie RB i RZ leżą dobrze w ręce... no może bardziej w dwóch, ale to już tylko podczas wykonywania zdjęcia. Bez paska RB daje się nosić przytulona na zgiętym łokciu.
No i ciężar wzrasta gdy zapnie się szeroki kąt. Mam 50 mm to wiem co mówię.

[aka]

Panowie, kilogram różnicy w wadze. RB to + 50 % wagi GS-1, o tym pisałem.

[nolaan]

Mój pryzmat z pomiarem do RB ważył kilo, masakra. To chyba była ta "najnowsza" wersja. Ale muszę przyznać, że użyteczny był skubaniec i zabierałem go wszędzie.

Offtopicowa anegdotka: raz szedłem przez las z RB na statywie, opartą o ramię. Trochę zabłądziłem i szedłem wzdłuż płotu jednostki wojskowej, żeby dojść do drogi... a tam wojskowi. Były emocje, ale panowie za płotem się uśmiali i krzyczeli do mnie "ODŁAMKOWYM HEHE".

[rbit9n]

jak raz zza ogrodzenia fotografowałem w nocy jakąś instalację EC Załęże przy użyciu Broniki EC-TL, to zaraz mnie dojechało dwóch ochroniarzy, ale na szczęście skończyło się na wymianie anegdot.
a pod EC Wrotków po kogoś dzwonili, a z kolegą mieliśmy zaledwie małoobrazkowe Olympusa i Yashicę.