Kiev 60 czy start 66 .?
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Kiev 60 czy start 66 .?
Który aparat jest lepszy.? czy warto kupować kiev'a 60 mając starta 66.? aparaty wydają mi się podobne... tylko nie wiem, który lepszy.
Tych aparatów nie można porównywać - jeden jest dużą i za ciężką lustrzanką jednoobiektywową, drugi nie za ciężką lustrzanką dwuobiektywową. Jeden można rozbudowywać (choćby wymieniać obiektywy), drugi jest tylko jaki jest 
Moja osobista rada to zostawić sobie tego Starta i ewentualnie rozglądać się za czymś bardziej poważnym, choćby Mamiyą 6 x 4,5 lub C330 / 220.

Moja osobista rada to zostawić sobie tego Starta i ewentualnie rozglądać się za czymś bardziej poważnym, choćby Mamiyą 6 x 4,5 lub C330 / 220.
Zaczynam przyogdę z fotografią. Myślę o jakimś dobrym sprzęcie, który będzie nadążać za mną,ponieważ szybko się uczę i będzie starczyć mi na lata. Potrzebuję naprawdę fajnego sprzętu analogowego. Myślałam na początku o Nikon'ie F5... ale jest niestety za drogi. Może w przyszłości.
Jaki aparacik doradzilibyście mi :) Tak do 500-600zł. Interesuję się fotografią "uliczną", ogólnie artystyczną. Potrzebny mi lekki aparat... a z tego co słyszałam Kiev jest ciężką lustrzanką... więc chyba odpuszczę sobie.. ale fajne zdjęcia to robi :)
Jaki aparacik doradzilibyście mi :) Tak do 500-600zł. Interesuję się fotografią "uliczną", ogólnie artystyczną. Potrzebny mi lekki aparat... a z tego co słyszałam Kiev jest ciężką lustrzanką... więc chyba odpuszczę sobie.. ale fajne zdjęcia to robi :)
Oba aparaty są naprawdę wspaniałe do nauki fotografowania.
Osobiście polecam "START 66" do fotografii nie tylko ulicznej, a dlaczego?, to zobacz zdjęcia tego pana: byfer / Fernando Ocaña , który w 95% fotografuje Rolleiflexem, który także jest TLR-kiem jak START.
Fotografowanie TLR-kami jednak ma w sobie to magiczne "coś".
Osobiście polecam "START 66" do fotografii nie tylko ulicznej, a dlaczego?, to zobacz zdjęcia tego pana: byfer / Fernando Ocaña , który w 95% fotografuje Rolleiflexem, który także jest TLR-kiem jak START.
Fotografowanie TLR-kami jednak ma w sobie to magiczne "coś".
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 7 razy.
To nie Kijew robi fajne zdjęcia tylko ten co go posiada!Stefanka pisze: Kiev jest ciężką lustrzanką... więc chyba odpuszczę sobie.. ale fajne zdjęcia to robi :)
Nikon F5 to najgorszy aparat do nauki fotografii!
Pamiętaj, aparat ma być poddanym fotografa, a nigdy odwrotnie.
Jeśli interesuje Ciebie tzw. fotografia uliczna, to aparaty na film typu 120 nie są może najlepszym wyborem, ale oczywiście można też ich do tego używać, niestety koszt każdej klatki większy niż w przypadku sprzętu małoobrazkowego.
A może dysponując kwotą którą podałaś, rozejrzyj się za jakimś używanym i dobrym Pentaxem Spotmaticiem, do tego ze 2 obiektywy M42 i śmiało zmieścisz sęe w tej kwocie. W międzyczasie śmiało używaj Starta, do nauki w sam raz.
Rozmyślę opcję z Pentax'em.:) A co sądzicie o Rollei 35 S, Revue 400 SE albo o Minolta Hi-Matic E.? Widziałam je ostatnio na giełdzie w Niemczech, i Rollei zrobił na mnie piorunujące wrażenie, jest mały jak paczka papierosów. Czy Pentax jest leszpszy od wyżej wymienionych.? Czy jesteście wstanie polecić naprawdę dobry sprzęt, który będzie mi służył przez dobrych kilka lat.? (oczywiście nie mówię, że pentax jest kiepski).