Epson V600 vs. V700
Moderatorzy: rbit9n, Michał Kowalski, Jerzy, zladygin
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 11:17
- Lokalizacja: Staszów
Epson V600 vs. V700
Hej,
zastanawiam się nad przejściem z V600 na V700, ale ostatecznie brakuje mi motywacji(a właściwie wiedzy na temat wpływu tej decyzji na jakość skanów). Dlatego prosiłbym jeśli ktoś ma dostęp do obu o zeskanowanie na tych samych parametrach tej samej klatki(chodzi o sprawdzenie odczuwalnej różnicy w Dmax)- niestety czegoś takiego nigdzie nie mogę znaleźć.
Będę baaardzo wdzięczny
Pozdrawiam
JM
zastanawiam się nad przejściem z V600 na V700, ale ostatecznie brakuje mi motywacji(a właściwie wiedzy na temat wpływu tej decyzji na jakość skanów). Dlatego prosiłbym jeśli ktoś ma dostęp do obu o zeskanowanie na tych samych parametrach tej samej klatki(chodzi o sprawdzenie odczuwalnej różnicy w Dmax)- niestety czegoś takiego nigdzie nie mogę znaleźć.
Będę baaardzo wdzięczny
Pozdrawiam
JM
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 11:17
- Lokalizacja: Staszów
oczywiście miałem na myśli duży format.
o ile się nie mylę (tak z głowy) to V600 oferuje rozdzielczość na poziomie ok 6000x 9000 dpi. tak samo V700. jakość otrzymanego skanu będzie więc zależeć głownie od umiejętności posługiwania się softem do skanowania. oczywiście jest sporo różnic w budowie obu skanerów, szczególnie jeśli chodzi o źródło światła i gęstość optyczną, ale to nie jest kwestia życia lub śmierci.
w tym miejscu pozostaje jedynie zastanowić się nad dwoma kwestiami, czy w przyszłości będziesz potrzebował skanera do dużego formatu i czy możesz wydać na V700 ponad 3k?
używam V600 i jestem bardzo zadowolony. skanuje malucha i średni format. gdybym potrzebował skanera do dużego formatu, nawet by mi powieka nie drgnęła i kupiłbym V700. nad resztą sam się zastanów, czego potrzebujesz i ile możesz na to wydać. pozdrawiam.
o ile się nie mylę (tak z głowy) to V600 oferuje rozdzielczość na poziomie ok 6000x 9000 dpi. tak samo V700. jakość otrzymanego skanu będzie więc zależeć głownie od umiejętności posługiwania się softem do skanowania. oczywiście jest sporo różnic w budowie obu skanerów, szczególnie jeśli chodzi o źródło światła i gęstość optyczną, ale to nie jest kwestia życia lub śmierci.
w tym miejscu pozostaje jedynie zastanowić się nad dwoma kwestiami, czy w przyszłości będziesz potrzebował skanera do dużego formatu i czy możesz wydać na V700 ponad 3k?
używam V600 i jestem bardzo zadowolony. skanuje malucha i średni format. gdybym potrzebował skanera do dużego formatu, nawet by mi powieka nie drgnęła i kupiłbym V700. nad resztą sam się zastanów, czego potrzebujesz i ile możesz na to wydać. pozdrawiam.
...skanery płaskie tzw. flat bed to ogólnie nieporozumienie w kwestii skanowania fotograficznych materiałów transparentnych. Zrozumiałem to jakiś czas temu porównując wydruki 40x50 z małego obrazka. W szranki stanął Epson 4990 vs Minolta Dimage Scan Elite 5400. Skaner bez autofocusa po prostu nie odda tej ostrości , detalu i tonalności ze względu na swoje ograniczenie techniczne.
W zawiązku z tym uważam, że nieporozumieniem jest wydawanie większej sumy na jakikolwiek skaner płaski, jeśli celem jest skanowanie negatywu / diapozytywu a następnie wykonanie ze skanu wydruku. Do publikacji na blogu / w sieci wystarczy Ci "byle co" (i tak każdy widzi co innego , a "fotografia" materialnie nie istnieje).
Odpowiadając na Twoje pytanie, moim zdaniem nie warto.
W zawiązku z tym uważam, że nieporozumieniem jest wydawanie większej sumy na jakikolwiek skaner płaski, jeśli celem jest skanowanie negatywu / diapozytywu a następnie wykonanie ze skanu wydruku. Do publikacji na blogu / w sieci wystarczy Ci "byle co" (i tak każdy widzi co innego , a "fotografia" materialnie nie istnieje).
Odpowiadając na Twoje pytanie, moim zdaniem nie warto.
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 11:17
- Lokalizacja: Staszów
...tak, ma też "dwa obiektywy". Może źle się wyraziłem , może nie pamiętam dokładnie....ale skanery dedykowane mają AF który do każdej klatki skanowanego materiału ustawia ostrość na ziarno. Skanery płaskie mają tak wyskalowaną głębię ostrości obiektywu, aby skanowany materiał się w niej "znalazł" ....teraz już kumasz skąd przystawki typu better scanning etc ;)
Generalnie nie mam szerokiej wiedzy technicznej w tym temacie - kolega J.A ma , może zechce się udzielić - nie mniej różnica jest porażająca i ja ją widziałem, nie w internecie tylko na własnych zdjęciach , trzymając w ręce wydruki :)
Generalnie nie mam szerokiej wiedzy technicznej w tym temacie - kolega J.A ma , może zechce się udzielić - nie mniej różnica jest porażająca i ja ją widziałem, nie w internecie tylko na własnych zdjęciach , trzymając w ręce wydruki :)
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
nie ma AFa, jest tak jak pisze ostrygad, ale skanery płaskie to budżetowa alternatywa dla skanerów dedykowanych - co najmniej 3x droższych (od v700, dla filmów 120). Jak będziesz potrzebował super skanów z tych kilku zdjęć, to po prostu zlecisz skanowanieJasiek Matacz pisze:Ok, choć akurat V700 z tego co wiem ma AF na ktory tak sie powołujesz
Do filmów 120 raczej nie wymieniałbym 600 na 700.
niewielkie porównanie Epsona V700 oraz Minolty Dimage 5400:
https://www.flickr.com/groups/466058@N2 ... 922559537/
https://www.flickr.com/groups/466058@N2 ... 922559537/
Czuję się wywołany do tablicy.ostrygad pisze:Generalnie nie mam szerokiej wiedzy technicznej w tym temacie - kolega J.A ma , może zechce się udzielić - nie mniej różnica jest porażająca i ja ją widziałem, nie w internecie tylko na własnych zdjęciach , trzymając w ręce wydruki :)
W zasadzie nie ma co więcej pisać na ten temat, bo wszystko zostało napisane.
Przez analogię do fotografowania, a potem powiększania. Obiektyw do małego obrazka z regóły jest lepszej jakości od obiektywu kryjącego wielki format.
Obiektyw skanera płaskiego musi zebrać dane z szerokości 20 cm, obketyw Nikona 8/9000 zbiera z szerokości 6 cm, a skanera do małego obrazka już tylko z 2,5 cm.
Z tego samego powodu niedościgłym wzorem są skanery bębnowe, w nich obiektyw operuje na polu kilku mm2, a zbiera dane dodatkowo z ułamka tego pola i samego środka.
Takie porównania niewiele mówią i bardzo dużo zależy kto je robi i co chce udowodnić. Natomiast to o czym pisał wcześniej ostrygad, porównanie dużych powiększeń, obnaża wszystkie niedostatki skanerów płaskich. Tak samo jak duże powiększenia wprost z negatywu obnażają wszystkie niedostatki obiektywu powiększalnikowego.etanol pisze:niewielkie porównanie Epsona V700 oraz Minolty Dimage 5400:
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 11:17
- Lokalizacja: Staszów
ok,to wszystko rozumiem. Oddawać do okolicznych pseudo-labów nie będę bo jakość o wieeeele gorsza od V600(sprawdzane, nadaje się tylko do odbitek 10x15). A powiększalnika nie zmienię bo mam staruszka Magnifaxa 4 i dla mnie wraz z z dobrymi szkłami jest na prawdę mega.
Szukam tylko ramek do 6x4,5;6x7 i śruby mikrometrycznej<tysz mała reklama>.
Tak swoją droga to też nie przesadzajcie w fatalności płaskich skanerów, najważniejsze że są własne. Ja np. dzięki temu resetuje ustawienia by uzyskać szaro-szarą papkę z pełnym zakresem przejść zapisanych w 16-bitowej głębi szarości, potem ustawiam wejściowy sygnał na początek i koniec histogramu. Dopiero taki plik obrabiam- z efektów jestem zadowolony. Jeszcze się zastanawiam na suwakiem "wejście" czy zostawiać go trochę przyciętego jak w standardowych ustawieniach czy może rozszerzyć na maksa(ewidentnie zmieni histogram stąd to na razie robię sam w LR tak jak chce), ale to muszę się dowiedzieć od kogoś biegłego w Epson Scanie.
Tu przykładowe wyniki już po obróbce w LR i plamkowaniu:
https://www.dropbox.com/s/kybsvgs31hmvz ... t.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/fbn7izhkehj7x ... t.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/14tvobn3cqa54 ... t.jpg?dl=0
Szukam tylko ramek do 6x4,5;6x7 i śruby mikrometrycznej<tysz mała reklama>.
Tak swoją droga to też nie przesadzajcie w fatalności płaskich skanerów, najważniejsze że są własne. Ja np. dzięki temu resetuje ustawienia by uzyskać szaro-szarą papkę z pełnym zakresem przejść zapisanych w 16-bitowej głębi szarości, potem ustawiam wejściowy sygnał na początek i koniec histogramu. Dopiero taki plik obrabiam- z efektów jestem zadowolony. Jeszcze się zastanawiam na suwakiem "wejście" czy zostawiać go trochę przyciętego jak w standardowych ustawieniach czy może rozszerzyć na maksa(ewidentnie zmieni histogram stąd to na razie robię sam w LR tak jak chce), ale to muszę się dowiedzieć od kogoś biegłego w Epson Scanie.
Tu przykładowe wyniki już po obróbce w LR i plamkowaniu:
https://www.dropbox.com/s/kybsvgs31hmvz ... t.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/fbn7izhkehj7x ... t.jpg?dl=0
https://www.dropbox.com/s/14tvobn3cqa54 ... t.jpg?dl=0
-
- -#
- Posty: 343
- Rejestracja: 21 paź 2011, 15:24
- Lokalizacja: lodz
...zrób porównanie to pogadamy :) Ale żeby nie było...mam skaner płaski , nawet skanuje negatywy do 4x5 włącznie. Używam go jednak do skanowania A4...głównie faktur ;)Tak swoją droga to też nie przesadzajcie w fatalności płaskich skanerów
A tak serio, biorąc pod uwagę papkę jaką wypluwają z siebie te urządzenia, po prostu uważam wyskok z 3 tysięcy liści sałaty na v700 czy v800 czy co tam jeszcze fabryka Epsona "refabriszuje" i wciska ludziom jako nowe i lepsze....uważam to za mało rozsądną i wartą zachodu inwestycję.
-
- -#
- Posty: 397
- Rejestracja: 16 maja 2008, 11:17
- Lokalizacja: Staszów